Piłka nożna

 

W najbliższą niedzielę dojdzie do a-klasowego debiutu rezerw Rekordu.

O godzinie 17:00 biało-zieloni podejmą w grze o punkty „dwójkę” czechowickiego MRKS-u. Na ile przygotowani są do premierowego meczu i debiutanckiego sezonu „rekordziści”? - Wykonana przez ostatnie tygodnie praca oraz przebieg i wyniki sparingów napawają optymizmem – mówi Szymon Niemczyk, grający trener bielszczan. - Zimą grywaliśmy mecze kontrolne głównie z zespołami z A-klasy, teraz staraliśmy się rywalizować z drużynami z jeszcze wyższej półki jak np. z przedstawicielami naszej „okręgówki”, z Wilkowic i z Chybia. Co cieszy, wygraliśmy te spotkania – podkreśla szkoleniowiec biało-zielonych rezerw. No i to w zasadzie jedyny pewnik związany z funkcjonowaniem beniaminka bielskiej A-klasy, gdyż wszystko o czym mówił Sz. Niemczyk należy już do przeszłości. Przyszłość zależy od wielu zmiennych czynników, najzasadniej byłoby to nazwać systemem zależności. Tak jest np. w kwestiach składu, personaliów. – Nasza podstawowa polityka dotycząca „dwójki” nie zmieni się, to nadal będzie poligon doświadczalny dla chłopaków związanych z naszą drużyną juniorów i SMS-em – zaznacza trener Rekordu II. – Co mogę powiedzieć o personaliach? Grę w naszym zespole kontynuować będzie Piotr Szymura. Od czasu do czasu zagra z nami trener trzecioligowców – Piotr Jaroszek, co oczywiście zależne będzie od możliwości i obowiązków szkoleniowych. Sam także zakładam wyjście na murawę. No a co więcej, to już zależne jest od takich czynników jak m.in. występy naszego pierwszego zespołu juniorskiego na Śląsku, potrzeb trzecioligowców itd. Tym samym nie sposób prorokować, przewidywać nasze miejsce w tabeli. To także zależne jest, w pierwszym rzędzie od naszej postawy boiskowej, w drugim – od składu, jakim będę aktualnie dysponował, co z kolei uzależnione jest np. od kwestii zdrowotnych.

TP/foto-archiwum: PM