Piłka nożna

Piłka nożna | 14-07-18

MŠK Namestovo – Rekord B-B 0:3 (0:0)

To nie był pierwszy i zapewne nie ostatni sportowy kontakt bielskiego III-ligowca z drużyną z zaprzyjaźnionego Namestova.

MŠK Namestovo – Rekord B-B 0:3 (0:0)

0:1 testowany zawodnik (55. min.)

0:2 testowany zawodnik (59. min.)

0:3 Kozina (79. min.)

Rekord: Żerdka (Kucharski) – testowany zawodnik, Wyroba, Kareta, testowany zawodnik, testowany zawodnik, Hilbrycht, Szymański, Sobik, Czaicki, Czapla oraz Kozina i pięciu testowanych zawodników

Po raz pierwszy oba zespoły zmierzyły się 23 stycznia br., w Czechowicach-Dziedzicach, w ramach zimowych przygotowań. Po dwóch golach Dawida Ogrockiego oraz bramkach Mateusza Glenia i Marka Sobika 4:1 konfrontację ze słowackim trzecioligowcem wygrali bielszczanie. Jednakże końcowy rezultat sparingu był cokolwiek złudny, dysproporcja w obrazie gry bynajmniej nie wskazywała na tak jednoznaczną dominację biało-zielonych.

Sobotnia gra kontrolna miała dla „rekordzistów” o tyle szczególne znaczenie, że była decydującą w kontekście przydatności do gry w Rekordzie licznego zastępu testowanych zawodników. I kilku z nich, przyznać należy, zaprezentowało się z korzystnej strony. Już przed przerwą bielszczanie osiągnęli nieznaczną przewagę. Dzięki tercetowi: Szymon Szymański, Damian Hilbrycht, Marcin Czaicki, goście opanowali środek pola. Brakowało za to skuteczności pod bramką słowackiego III-ligowca. Najbliżej strzeleckiego wpisu byli D. Hilbrycht i Arkadiusz Czapla.

Natomiast w drugiej odsłonie gra „rekordzistów” – bez zarzutu. Dominacja w polu udokumentowana została trzema trafieniami. Ekipa Piotra Jaroszka była o wiele bardziej dynamiczna i poczynała sobie ze sporym rozmachem, co znalazło odzwierciedlenie w końcowym wyniku.

W niedzielnym sparingu w Łękawicy bielszczanie zaprezentują się w niemal całkowicie odmiennym składzie. Po towarzyskiej grze z miejscowym Orle zapadną decyzje związane z kadrą Rekordu, która w poniedziałek uda się na krótkie zgrupowanie w Ustroniu.

TP/foto: PM