Piątkowe wydanie Dziennika Zachodniego oraz portal bielskobiala.naszemiasto.pl przynoszą obszerne teksty o polsko-słowackim projekcie trenerskim, realizowanym na obiektach Rekordu.
W polskiej ekstraklasie gra wielu słowackich piłkarzy. Był czas, że w Podbeskidziu ulubieńcami kibiców byli Martin Matus, Juraj Dancik i Robert Demjan. Reprezentacja Polski w najnowszym rankingu FIFA jest na 10 miejscu, a Słowacja na 29. A gdyby tak trenerzy z obu krajów mogli wspólnie szkolić się i podnosić swoje kwalifikacje? Byłoby to z korzyścią dla piłkarzy z obu stron granicy. Z takiego założenia wyszli w BTS Rekord Bielsko-Biała.
- Ten projekt to innowacyjne rozwiązanie jeśli chodzi o system szkolenia kadr ludzkich. Pomysł zrodził się z potrzeby chwili. Po prostu wymogi związkowe Polskiego Związku Piłki Nożnej narzucają konieczność weryfikacji uprawnień trenerskich, czyli zdobycie kwalifikacji trenera UEFA - mówi Bogusław Matloch, trener koordynator w BTS Rekord Bielsko-Biała, pomysłodawca szkolenia.
Ponieważ zdobycie licencji trenerskiej UEFA A czy UEFA B to koszt kilku tysięcy złotych, w Rekordzie postanowili skorzystać ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego z Programu Interreg V-A Polska - Słowacja 2014 - 2020, by umożliwić trenerom z obu stron granicy zdobycie takich uprawnień za darmo - korzystając z unijnego wsparcia.
Cały artykuł (plus foto-galeria) autorstwa Łukasza Klimańca do przeczytania – tutaj.
Dodał TP/foto: MŁ