Futsal
Franz i Kałuża o i po Miszkolcu
Państwa uwadze polecamy wywiady „rekordzistów” po pierwszym z meczów barażowych: Polska – Węgry.
Pivot naszej reprezentacji oraz bielskiego Rekordu – Rafał Franz, odpowiadał „na gorąco” po spotkaniu na pytania serwisu futsal-polska.pl, oto jedno z nich.
Futsal-Polska.pl: Trener Błażej Korczyński jest bardzo niezadowolony po meczu. A ty?
- Też jestem niezadowolony. Była tutaj szansa na lepszy rezultat niż 1:2. Myślę, że to był z przebiegu spotkania mecz na remis. Węgrzy mieli swoje sytuacje, my mieliśmy swoje, ale wynik nie zabiera nam szans na awans. Gramy w domu, musimy wygrać mecz i pojechać na Euro.
Całość do przeczytania – TUTAJ.
Natomiast dla związkowego portalu Łączy Nas Piłka wypowiedział się golkiper naszej kadry i „rekordzista” – Michał Kałuża.
Rywale w tym spotkaniu czymś zaskoczyli?
– Nie, raczej nie. Wiedzieliśmy co mają grać i tak właśnie się zachowywali. Wiedzieliśmy, że mają silnego pivota, na niego ukierunkowana jest gra i tak też to wyglądało. Zobaczymy jak będzie w rewanżu, bo na pewno będą analizować teraz zarówno siebie, jak i naszą grę. Może wymyślą coś nowego. Ja uważam, że powinniśmy jednak przypieczętować w Koszalinie awans. Może wynik 1:2 jest trochę złudny, ale ja co do rewanżu mam dobre przeczucia.
A sam rewanż już 26 września br., o godz. 18:30 w Koszalinie, transmisja w Polsat Sport, a treść wywiadu z M. Kałużą – TUTAJ.
Dodał: TP/foto: Paweł Mruczek