Futsal
Gwiazda II Ruda Śl. – Rekord II B-B 2:5 (1:2)
Dla bielszczan była to udana inauguracja II-ligowego sezonu 2017/2018.
Gwiazda II Ruda Śląska – Rekord II Bielsko-Biała 2:5 (1:2)
gole dla Rekordu II: Dudek – 2, Surmiak, Czernek, Biela po 1
Rekord II: K. Iwanek – Gąsior, Biel, Cichy, Surmiak, Dudek, Łasak, Biela, Czernek
Rudzianie w swojej ligowej premierze sprzed kilkunastu dni ulegli Kamionce Mikołów 4:7, dla biało-zielonych była to meczowa uwertura w przygotowaniach do Młodzieżowych Mistrzostw Polski w futsalu 20-latków. Personalnym „wyjątkiem” w ekipie gości była obecność Łukasza Biela, dla którego była to dobra okazja do rozegrania spotkania na pełnym dystansie czasowym.
- Całe spotkanie miało dobre tempo i stało na bardzo przyzwoitym poziomie – zdawkowo podsumował potyczkę w hali przy Kłodnickiej drugi ze szkoleniowców biało-zielonych – Piotr Jaroszek. Z pewnością na bardzo pozytywnej ocenie tego spotkania płynącej z bielskiego obozu zaważyło kilka kluczowych dla przebiegu meczu, a korzystnych dla przyjezdnych, momentów. Gol otwarcia wyniku, po indywidualnej akcji Jana Dudka i późniejsze trafienie Kamila Surmiaka z „zerowego kąta” pozwoliły osiągnąć przewagę na tablicy, ale i tę być może istotniejszą – psychologiczną. I tu słowa uznania dla zawodników Gwiazdy, którzy nie dość, że nie odpuścili w dalszej części rywalizacji, to jeszcze zmusili „rekordzistów” do zwiększonego wysiłku. Gole kontaktowe gospodarzy na 1:2 oraz 2:3, powodowały podwyższenie poziomu koncentracji w zespole gości. To z kolei dało pozytywne efekty w postaci ostatnich trafień w meczu. Tak jak zaczął, tak dzieła golem dokończył J. Dudek.
Pomeczowa opinia trenera – Piotr Szymura: - Zaczęliśmy dobrym akcentem specyficzną dla nas ligę. Mówiąc o specyfice mam na myśli fakt, że w trakcie jednego miesiąca rozegramy spotkania całej, pierwszej rundy drugiej ligi. To dla nas główny etap przygotowań do Młodzieżowych Mistrzostw Polski 20-latków, ale sądząc po składzie Gwiazdy gospodarze szykują się do tej imprezy podobnym trybem. Zobaczyliśmy dziś dobre, dynamiczne, prawdziwie futsalowe zawody, z których jestem ze swojej perspektywy zadowolony. Martwi mnie tylko kontuzja Kamila Surmiaka, ale mam nadzieję, iż nie jest to coś bardzo poważnego.
TP/foto-archiwum: PM