Z czterech powołań dla graczy mistrza kraju i lidera Futsal Ekstraklasy, jedno stanowi miłą niespodziankę.

Widać, iż selekcjoner Błażej Korczyński nie ustaje w poszukiwaniu optymalnego zestawienia kadry przed przyszłorocznym UEFA Futsal EURO w Słowenii. W niedawnym dwumeczu z gospodarzami Mistrzostw Europy wystąpiło trzech zawodników Rekordu – Michał Kałuża, Michał Kubik oraz powołany po wielomiesięcznym rozbracie z kadrą Artur Popławski. Na kolejny dwumecz towarzyski biało-czerwonych z Gruzją pod broń powołany został ten sam tercet bielszczan oraz wracający po dłuższej przerwie reprezentacyjnej Michał Marek (na zdjęciu). Dobra dyspozycja bielskiego pivota nie uszła zatem uwadze selekcjonera, co powoduje, iż w składzie kadry na mecze w Bełchatowie i Częstochowie  (4-5 grudnia br.) mamy, oprócz A. Popławskiego, trzech Michałów, a pewnie byłby i czwarty – Michal, gdyby nie fakt, że „Jumbo” Seidler …jest etatowym reprezentantem Czech. A co mówi o ostatnich powołaniach serwisowi internetowemu Śląskiego Związku Piłki Nożnej sam selekcjoner? - Już podczas poprzedniego zgrupowania do kadry wrócił Artur Popławski, a teraz „odkurzyłem” Michała Marka - mówi Błażej Korczyński. - To oczywiście efekt ich gry w klubie, bo jestem uważanym obserwatorem tego co się dzieje na krajowych parkietach i wybieram tych, którzy się na nich wyróżniają.

Całość rozmowy, w tym m.in. zapowiedź styczniowego dwumeczu z Brazylią (!) – tutaj.

TP/foto-archiwum: PM