Futsal
Towarzysko z Kardynałami
Przerwę w krajowych rozgrywkach, biało-zielonym w całości wypełnią towarzyskie potyczki międzynarodowe.
Po powrocie z Malty, gdzie w sportowej części pobytu nasi zawodnicy spisali się znakomicie, dwukrotnie pokonując miejscowych rywali, przyszedł czas na treningi we własnej hali. Można powiedzieć, że ci którzy pozostali w kraju mieli... „pecha”. No przynajmniej w stosunku do naszej trójki uczestniczącej w UEFA Futsal Euro i dwóch „rekordowych” Czechów, przebywających z reprezentacją w Brazylii. Im obecnie przyjdzie czynić to, co zawodnicy lubią najbardziej – grać. Natomiast ich kolegom trener Andrzej Szłapa, po powrocie ze śródziemnomorskiej wyspy zaordynował dość mocne treningi ze sporymi akcentami wytrzymałościowymi. Gwoli sprawiedliwości dodać należy, że w ramach solidarności w większości sam aktywnie uczestniczył.
Dlatego w żmudnej treningowej rzeczywistości, ciekawym przerywnikiem będzie dla naszych zawodników sparingowy mecz z ukraińskim Kardinalem Równe. U naszych wschodnich sąsiadów także przerwa w rozgrywkach – z tych samych powodów – Ukraina w najbliższy piątek rozpocznie zmagania podczas Mistrzostw Europy w Słowenii. Ukraińcy szukali więc wartościowych sparingpartnerów w naszym kraju. Gdzie więc mogli się zwrócić, jak nie do Oleksandra Bondara, na stałe mieszkającego w Równem snajpera bielskiej drużyny. W efekcie wzajemnych ustaleń zagrają w Polsce aż trzy spotkania. Sparingowy tryptyk rozpoczną w środę meczem z Cleareksem Chorzów, zakończą w piątek potyczką z Piastem Gliwice. W czwartek (1 lutego br.), o godz. 16:00, szóstą aktualnie drużynę, ukraińskiej ekstraklasy gościć będziemy w hali przy Startowej 13.
Naszego najbliższego rywala w kilku zdaniach przedstawia „Sania” Bondar.: - Kardinal to nie jest już młody klub, powstał w 2000 roku ale we... Lwowie. Stamtąd wywodzi się prezydent klubu Władimir Valiavka (na górnym zdjęciu) i to tam klub funkcjonował przez kilka pierwszych lat. Jako reprezentant Lwowa debiutował zarówno w pierwszej lidze jak i ekstraklasie (Wyższa Liga). Po sezonie 2009/2010, Valiavka postanowił przenieść klub do Równego, argumentując to większą możliwością pozyskania sponsorów i kibiców, bowiem natłok drużyn we Lwowie nie dawał szans na przebicie się w tym mieście. Może ta decyzja miała też podłoże prywatne, bowiem z Równego pochodzi żona prezydenta klubu. W Kardinalu grałem dwa lata, odszedłem z klubu bezpośrednio przed turniejem „Beskidy Futsal Cup 2013”, w którym Kardinal brał udział, tak więc wtedy nie miałem okazji zagrać w Bielsku-Białej, ale grałem w BFC dwukrotnie, w barwach Energii i Tajmu Lwów.
Kardinal to nie jest może klub odnoszący duże sukcesy, ale bardzo stabilny. Nie ma zbyt bogatych sponsorów, dlatego gra tam dużo młodzieży, która z czasem odchodzi do mocniejszych klubów. Uważam, że bardzo dobrą pracę wykonuje tam rówieśnik Andrzeja Szłapy, Siergiej Poddubnyj, z którym miałem przyjemność razem grać. Na pewno nie zobaczymy wyrzucania piłki do przodu ze względu na pressing. Trener Kardinala uczy tych chłopaków gry od własnej bramki, wychodzenia spod pressingu, bez względu na klasę rywala, mają też ciekawe warianty stałych fragmentów. Myślę, że to aktualnie dobry zespół, mecz będzie na pewno bardzo ciekawy. Zapraszam kibiców.
MH/foto-archiwum: radiobielsko.pl