Futsal
Bielszczanie na EURO
Głównie o UEFA Futsal EURO, trochę o lidze i mieście, w wywiadzie tercetu „rekordzistów” dla portalu bb365.info.
Na przełomie stycznia i lutego w Słowenii odbyły się Mistrzostwa Europy w futsalu. W reprezentacji Polski, która na imprezie tej rangi wystąpiła po 17 latach przerwy, zagrało trzech zawodników BTS Rekord: Artur Popławski, Michał Kubik i osiemnastoletni wychowanek bielskiego klubu, bramkarz Michał Kałuża. Polacy po sensacyjnym remisie z wicemistrzami Europy, Rosją i porażce z trzecią drużyną Euro 2014 – Kazachstanem, odpadli z mistrzostw po fazie grupowej. O wrażeniach z tej imprezy, grze w Rekordzie oraz halowej piłce nożnej z futsalowcami Rekordu rozmawia Jarosław Zięba.
Jakie są wasze wrażenia po Euro? Kibice z pewnością są trochę zawiedzeni, bo po remisie z Rosją rozbudziliście ich nadzieje.
Michał Kałuża: - Ten turniej był dla nas wszystkich wielkim przeżyciem. Byliśmy debiutantami i była to pewnego rodzaju nowość. Wiedzieliśmy, kogo mamy w grupie i z kim się nam przyjdzie mierzyć, jednak po pierwszym meczu nasze apetyty także były rozbudzone. Mimo, że przed turniejem nikt nie zakładał, że zdobędziemy choćby jeden punkt, to do kraju wracaliśmy z pewnym niedosytem.
Artur Popławski: - Nikt nie przypuszczał, że możemy zremisować z wielką Rosją. Niestety, mecz z Kazachstanem zweryfikował nasze możliwości. Mam nadzieję, że to nie był jednorazowy epizod i za cztery lata pojedziemy na kolejne Euro. Wtedy będziemy bardziej doświadczoną drużyną i zrobimy coś więcej.
Michał Kubik: - Wielu kibiców uważało, że poniesiemy na turnieju sromotne porażki. Myślę, że pokazaliśmy, iż nie jesteśmy drużyną z przypadku. Znamy jednak swoje miejsce w szeregu. Wiemy, że przed nami jeszcze wiele pracy. (…)
Całość do przeczytania – tutaj.
Tekst i foto: bb365.info/dodał: TP