Futsal

Futsal | 25-04-18

Pięć lat temu w Szczecinie


 

Wówczas po raz pierwszy - i jak dotąd jedyny - „rekordziści” sięgnęli po Halowy Puchar Polski.

***

25-26 maja 2013 roku, w stolicy Pomorza Zachodniego, rozegrano turniej Final Four, którego bielszczanie bynajmniej faworytem nie byli. W lidze biało-zieloni poczynali sobie …. średnio i jedynym sposobem na „uratowanie” sezonu wydawało się właśnie zdobycie Pucharu. Ba, łatwo powiedzieć…De facto w turniejowej stawce każdemu z konkurentów przyznawano wiecej szans, niż podopiecznym Andrei Bucciola. Tymczasem biało-zieloni pewnie ograli krakowską Wisłę Krakbet 4:1, po golach Artura Popławskiego, Wojciecha Łysonia (2) i Piotra Bubca. W finale na „rekordzistów” czekali gospodarze zawodów – szczecińska Pogoń ’04. Futsalowcy z Grodu Gryfa po niesłychanie emocjonującym boju pokonali Gattę Zduńska Wola 5:4, po trafieniu z ostatniej minuty Łukasza Tubackiego. Ale cóż dopiero powiedzieć o emocjach, dramaturgii i poziomie adrenaliny w spotkaniu finałowym? Dość wspomnieć, że do wyłonienia zwycięzcy potrzeba było dogrywki, w której gola na wagę zdobycia trofeum strzelił Radek Polašek. Pierwszy raz w historii Halowy Puchar Polski trafił do Bielska-Białej. Cudowne, przepiękne wspomnienia, które łatwo odświeżyć klikając – tutaj.

Nie od rzeczy będzie przypomnieć skład zawodniczej kadry Rekordu z tamtego czasu, którą stanowili: Krystian Brzenk, Aleksander Waszka, Jan Janovsky, Paweł Machura, Łukasz Mentel, Tomasz Dura, Artur Popławski, Andrzej Szłapa, Wojciech Łysoń, Michał Marek, Piotr Szymura, Radek Polašek, Piotr Bubec, Jakub Sojka.

***

Rok później, a precyzyjniej 17 maja 2014 roku w Gliwicach, już tak miło nie było, choć przekornie do miasta nad Kłodnicą bielszczanie jechali w roli głownego pretendenta do zdobycia Pucharu. „Rekordziści” zostali odarci ze złudzeń i z marzeń o powtórce ze Szczecina już w 1/2 finału. Gospodarze, ekipa GAF-u Jasnej Gliwice, pokonali biało-zielonych po meczu bez większej historii 4:0. Z kolei w ścisłym finale krakowska Wisła Krakbet ograła miejscowych 6:2. Zgoła inaczej potoczyła się wówczas ligowa rywalizacja, team dowodzony z trenerskiej ławki przez Adama Krygera wywalczył mistrzostwo kraju.

***

9 maja 2015 roku los znów skojarzył w półfinale „rekordzistów” z gospodarzami Final Four. Do 38. minuty bliżej awansu do finałowej rozgrywki była drużyna Rekord Devils Chojnice, prowadząca 2:1. Finisz biało-zielonych był iście piorunujący. Po trafieniach Jana Janovsky’ego, Pawła Machury i Artura Popławskiego nasz zespół znów stanął przed szansą wywalczenia głównego trofeum. Jednakże na przeszkodzie stanęła ekipa „Białej Gwiazdy”. Krakowianie po zaciętym spotkaniu wygrali finałowe starcie 2:1. Warto wspomnieć, iż bramki dla Wisły Krakbetu strzelali w tamtym spotkaniu Paweł Budniak i Oleksandr Bondar. Mówią Państwu coś te nazwiska?

***

Przed dwoma laty (30.04-1.05.2016 r.) do Zduńskiej Woli nasz zespół jechał w składzie mocno przetrzebionym kontuzjami, dojeżdżając do ligowej mety dosłownie „na oparach”. Ewidentnym przejawem utraty mocy była np. porażka 2:7 na własnych śmieciach z Gattą Active Zduńska Wola. Tymczasem po dwoch tygodniach od sromotnej porażki trzeba było się mierzyć właśnie z głównym faworytem turnieju i jego gospodarzem. Optymizmu w bielskim obozie było tyle, co kot napłakał. Tymczasem gracze Andrzeja Szłapy byli sprawcami sensacji gigantycznych rozmiarów, niespodzianki tak wielkiej, jak rozmiary zwycięstwa nad zduńskowolanami – 7:2. Niekwestionowanym bohaterem tamtej potyczki był Michał Marek, strzelec czterech goli dla Rekordu. By jednak postawić „kropkę nad i” po prostu zabrakło sił. Jeszcze otwarcie finału z Red Devils Chojnice należało do bielszczan (Łukasz Biel), ale już w dalszej części przewagę bramkową osiągnęli futsalowcy z Borów Tucholskich. Do nich należało zwycięstwo 2:1, to oni zabrali Puchar ze sobą.

***

Przed rokiem odstąpiono od formuły turnieju Final Four Halowego Pucharu Polski na rzecz dwumeczu. Do ostatecznej rozgrywki stanęli odwieczni rywale – Rekord i Clearex. 28 kwietnia ubiegłego roku bielszczanie w minimalnym stopniu wykorzystali atut własnego parkietu, ogrywając chorzowian 3:2. Spotkanie miało swój ładunek emocjonalny i podwyższoną „temperaturę”, jak to w starciach dwóch konkurentów znających niczym „łyse konie”. Rewanżowa konfrontacja w hali przy Dąbrowskiego długimi fragmentami przypominała partię szachów, oczywiście przy całym szacunku dla zwolenników królewskiej gry. Żaden z zespołów nie chciał (bał się?) postawić na otwartą ofensywę. Trudno zatem dziwić się, że w trakcie 40. minut spotkania padł tylko jeden gol. W 35. minucie meczu bramkę na wagę Pucharu zdobył uderzeniem z rzutu karnego Tomasz Golly.

***

Zdobywcy Halowego Pucharu Polski i wyniki finałów od 2003 roku

2003/2004 – Clearex Chorzów – Holiday Chojnice 4:2

2004/2005 – Baustal Kraków – Kupczyk Kraków 5:5 po dogr., rzuty karne 16:15

2005/2006 – Holiday Chojnice – Jango Mysłowice 4:3

2006/2007 – Jango Katowice – PA Nova Gliwice 3:2

2007/2008 – Kupczyk Kraków – Akademia Słowa Poznań 3:5 i 9:3

2008/2009 – Akademia FC Pniewy – Clearex Chorzów 3:0 i 7:2 

2009/2010 – Hurtap Łęczyca – Moto ’46 Szczecin 6:2

2010/2011 – Wisła Krakbet Kraków – Gatta Zduńska Wola 4:4 po dogr., rzuty karne 3:0

2011/2012 – Gatta Zduńska Wola – Clearex Chorzów 3:2

2012/2013 – Rekord Bielsko-Biała – Pogoń ’04 Szczecin 4:3 po dogrywce

2013/2014 – Wisła Kraków – GAF Jasna Gliwice 6:2

2014/2015 – Wisła Krakbet Kraków – Rekord Bielsko-Biała 2:1

2015/2016 – Red Devils Chojnice – Rekord Bielsko-Biała 2:1

2016/2017 – Clearex Chorzów – Rekord Bielsko-Biała 2:3 i 1:0

(sporządzono na podst. archiwum 90minut.pl)

TP/foto-archiwum: PM