Futsal

Futsal | 29-04-18

Rekord B-B – Słoneczny Stok Białystok 7:1 (3:1)

Złe miłego początki, Rekord z Pucharem Polski!!!

Rekord Bielsko-Biała – MOKS Słoneczny Stok Białystok 7:1 (3:1)

0:1 Lisowski (2. min.)

1:1 Biel (15. min.)

2:1 Popławski (15. min.)

3:1 Bondar (16. min.)

4:1 Bondar (26. min., z rzutu karnego)

5:1 Franz (30. min.)

6:1 Biel (36. min.)

7:1 Marek (37. min.)

Rekord: Nawrat (Kałuża) – Popławski, Bondar, Budniak, Marek, Janovsky, Biel, Kubik, Franz, Seidler, Surmiak, Gąsior, Cichy

Po półfinałowym starciu z zielonogórskimi „akademikami” chwaliliśmy „rekordzistów” za pełną koncentrację przez niemal całe spotkanie. Na wstępie finałowej konfrontacji z białostoczanami akurat ten element zawiódł. Przy ataku pozycyjnym Słonecznego Stoku zawiodła czujność i złe ustawienie, co bezlitośnie wykorzystał Mateusz Lisowski. Bielszczanie natychmiast przypuścili szturm na bramkę Norberta Jendruczka. Do zdobycia wyrównującego gola przez Łukasza Biela każdy z obecnych graczy Rekordu, no może poza Bartłomiejem Nawratem, oddal po kilka strzałów w kierunku bramki rywali. Ale, gdy już padł wspomniany gol Ł. Biela, kolejne posypały się błyskawicznie. W 71. sekund faworyzowani „rekordziści” ustalili wynik pierwszej połowy meczu.

Początek drugiej odsłony był bardzie otwartym, wyrównanym widowiskiem. Szanse na podwyższenie prowadzenie mieli bielszczanie, ale i „słoneczni” kilka razy byli bliscy zdobycia gola kontaktowego. Ich nadziej praktycznie rozwiał pewnie wykonany rzut karny przez Oleksandra Bondara. Chwilę wcześniej Michał Osypiuk sfaulował w polu karnym Pawła Budniaka. Jeśli jeszcze ktokolwiek łudził się, że ekipa z Podlasia jest w stanie wskórać coś w tym meczu, z „kosmosu na Ziemię” sprowadził go Rafał Franz uderzając z ponad 30-stu metrów do pustej bramki MOKS-u. Dzieła dopełnili kolejnymi bramkami Ł. Biel i Michał Marek oraz broniący uderzenie z przedłużonego rzutu karnego Michał Kałuża.

Całkowicie zasłużenie i w niepodważalnie bardzo dobrym stylu futsalowcy Rekordu sięgnęli po Halowy Puchar Polski, drugie takie trofeum w historii klubu. Po Superpucharze, to kolejny sukces bielszczan w bieżącym sezonie. Teraz wszyscy sympatycy klubu i zawodników z Cygańskiego Lasu z niecierpliwością wyczekują „złotego hat-tricka”!

TP

Link do transmisji na kanale Łączy Nas Piłka – tutaj.