Futsal
Rekord Bielsko-Biała Mistrzem Polski!
Wobec porażki Gatty Active Zduńska Wola biało-zieloni już dzisiaj mogą otwierać szampany.
Zaplanowany na poniedziałkowy wieczór, mecz „rekordzistów” z Cleareksem Chorzów miał być drugim podejściem do zdobycia tytułu mistrzowskiego. Ale wynik jakim zakończył się mecz Gatta Zduńska Wola – FC Toruń, a więc 1:4, dał nam ekstraklasowy triumf już niedzielnego wieczoru!
Tym samym nasi futsalowcy dokonali czegoś, co w historii klubu jeszcze nie miało miejsca – w ich ręce trafiły wszystkie trofea jakie były do zdobycia w sezonie 2017/2018 w krajowym futsalu – Superpuchar Polski, Puchar Polski i mistrzostwo Polski. To na szyjach biało-zielonych zawisną złote medale podczas mistrzowskiej fety, która planowana jest po ostatnim meczu ligowym. Ten zostanie rozegrany w hali „Pod Dębowcem”, o czym szerzej pisaliśmy tutaj. Także na szersze podsumowanie, tego wyjątkowo udanego sezonu przyjdzie jeszcze czas. Przed drużyną jeszcze jeden cel, znacznie mniejszej rangi, taki za który nikt nie daje nagród, ale własna satysfakcja na pewno bezcenna – mogą przejść do historii jako ci, którzy nie dali się pokonać przez 27. ligowych spotkań w sezonie. Do tego potrzebne są jeszcze trzy spotkania bez porażki, a pierwsze z nich już jutro – do Bielska-Białej przyjedzie Clearex Chorzów.
To będzie - przy zachowaniu wszelkich proporcji - starcie "old firm". To będzie potyczka z odwiecznym rywalem biało-zielonych, obok Rekordu, ekipą z najdłuższym stażem w ligowej stawce. Zresztą, o historii bielsko-chorzowskich gier czytajcie - tutaj. W tym roku mija już dziesięć lat, czyli cała dekada, od ostatniej medalowej zdobyczy Cleareksu w ekstraklasie futsalu. Sygnał, że zespół z Chorzowa jest na dobrej drodze by ponownie liczyć się w walce o najważniejsze krajowe trofea, przyszedł już przed rokiem. To właśnie chorzowianie nie pozwolili biało-zielonym w ubiegłym sezonie na dublet, pokonując naszą drużynę w finałowym dwumeczu i zdobywając Puchar Polski. W tegorocznych pucharowych zmaganiach obrońca Pucharu odpadł na poziomie ćwierćfinału, ale w lidze im bliżej końca, tym lepiej się spisuje. Niedzielne rozstrzygnięcie w Zduńskiej Woli jest bardzo istotne również dla naszego poniedziałkowego rywala. Pojawiła się szansa na zdobycie nawet tytułu wicemistrza Polski, ale z układu gier wynika, że w zasadzie bezwzględnym warunkiem do osiągnięcia tego celu jest pokonanie nowych-starych mistrzów w hali przy Startowej 13. Zapowiada się więc wyjątkowo ciekawy wieczór, w którym zarówno Mistrz Polski Anno Domini 2018, jak i kandydat na wicemistrza, zrobią wszystko by usatysfakcjonować kibiców.
To już przedostatnia szansa, aby zobaczyć biało-zielonych w kończących się rozgrywkach Futsal Ekstraklasy. Tych, którzy jednak nie zdołają dotrzeć do hali w Cygańskim Lesie, zapraszamy przed telewizory, transmisję przeprowadzi stacja SportKlub, początek o godz. 20:00.
MH/TP