Kolejny odcinek serialu statystyczno-historycznych ciekawostek wynalezionych przez Jana Pichetę.

W minioną niedzielę okazało się, że halowcy Rekordu zdobyli wystarczająco dużą ilość punktów, aby świętować mistrzostwo Polski. Zapewnili sobie tytuł w trzeciej kolejce przed końcem rozgrywek. Rekordziści wywalczyli w świetnym stylu mistrzostwo kraju po raz trzeci (2014, 2017 i 2018). Ponadto dwukrotnie zwyciężyli w rozgrywkach o Puchar Polski (2013 i 2018) oraz dwa razy zdobywali Superpuchar (2013 i 2017). W ten sposób po raz siódmy sięgnęli po zwycięstwo w oficjalnych ogólnopolskich rozgrywkach w futsalu. Awansowali zatem na trzecie miejsce w historii tej dyscypliny w naszym kraju. Przypomnę, że najwięcej tytułów ma poniedziałkowy pogromca Rekordu – Clearex Chorzów, który dziesięciokrotnie zdobywał ogólnopolskie laury (w tym pięciokrotnie mistrzostwo Polski). Nieistniejąca już od kilku lat PA Nova Gliwice ma w dorobku osiem tytułów (w tym także pięć razy mistrzostwo kraju), a Wisła Krakbet Kraków – podobnie jak Rekord – siedem, choć tylko dwa razy sięgała po mistrzostwo Polski.

Wygrywając 4:2 w poniedziałek 14 maja 2018 r. na parkiecie Rekordu, zespół Cleareksu przerwał znakomitą passę 14 zwycięstw biało-zielonych pod rząd w Cygańskim Lesie w Futsal Ekstraklasie. Ostatnio Rekord stracił punkty we własnej hali 10 maja 2017 r. po remisie 3:3 z FC Toruń. Wspaniała passa bez straty punktu trwała ponad rok (jak wyliczył serwis futsal-polska.pl 416 dni – przyp.TP). Ostatni mecz na swoim parkiecie Rekord przegrał natomiast jeszcze dawniej. 5 marca 2017 r. biało-zielonych nieoczekiwanie 5:4 pokonał zespół Euromastera Chrobrego Głogów.  „Rekordziści” mogą się zatem szczycić znakomitą serią siedemnastu spotkań bez porażki na własnym parkiecie w ciągu ponad 14 miesięcy.

Teraz pora na nowe, mam nadzieję, jeszcze wspanialsze seriale. 

pic/foto (bielszczanie z pierwszym trofeum bieżącego sezonu): PM