Futsal

Futsal | 20-05-18

Piast Gliwice – Rekord B-B 2:8 (1:4) + wideo

Rekord znów na zwycięskich torach.

Piast Gliwice – Rekord Bielsko-Biała 2:8 (1:4)

0:1 Popławski (2. min.)

1:1 Jonczyk (12. min.)

1:2 Marek (12. min.)

1:3 Kubik (16. min.)

1:4 Marek (20. min.)

2:4 Grecz (24. min.)

2:5 Bondar (29. min.)

2:6 Marek (31. min.)

2:7 Surmiak (33. min.)

2:8 Surmiak (37. min.)

Rekord: Kałuża - Popławski, Bondar, Budniak, Marek, Janovsky, Kubik, Seidler, Biel, Surmiak, Gąsior, Nawrat

Obraz niedzielnego spotkania był bardziej podobny do grudniowego starcia wygranego przez bielszczan przy Jasnej 9:2, niż rewanżowej, kwietniowej potyczki, w której „rekordziści” – nie bez trudu – pokonali Piast 3:1. Tym razem już na wstępie bielszczanie chcieli pokazać, że poniedziałkowa, pierwsza kończącym się sezonie porażka ligowa, była tzw. wypadkiem przy pracy. Uderzeniem z dystansu Artur Popławski kompletnie zaskoczył Michała Widucha. Po kilkuminutowym „milczeniu snajperów”, od 11. minuty rozwiązał się worek z bramkami. Niespodziewanie Adam Jonczyk wykorzystał chwilę bezruchu bielszczan przy stałym fragmencie, niemal wpychając piłkę do bramki. Od razu w możliwie najlepszy sposób zripostował Michał Marek, który zdobył pierwszego z trzech goli zaaplikowanych tego dnia gliwiczanom. Konsekwentnie budowaną przewagę goście dokumentowali kolejnymi trafieniami, po asyście Łukasza Biela celnie przymierzył Michał Kubik, a świetnie wykonany korner, po asyście A. Popławskiego, sfinalizował M. Marek.

Maleńką iskierką nadziei dla podopiecznych Klaudiusza Hirscha była bramka na 2:4 Michała Grecza, bliźniacza do pierwszego trafienia w meczu. Później głos należał już tylko do graczy Andrzeja Szłapy. Z czterech trafień „rekordzistów” uzbieranych w drugiej odsłonie odnotować warto fantastycznie rozegrany przez Pawła Budniaka rzut wolny, przy szóstym golu przyjezdnych oraz dwie bramki autorstwa Kamila Surmiaka, który bezwzględnie wykorzystał nadarzające się okazje.

Przed futsalowymi Mistrzami Polski ostatni akt sezonu, piątkowy mecz z Gattą Active Zduńska Wola. Dla wciąż aktualnych wicemistrzów kraju to będzie spotkanie bardzo dużym znaczeniu, w kontekście rywalizacji o srebrny i brązowy medal rozgrywek. „Rekordziści” z kolei, chcą godnie zakończyć zmagania Futsal Ekstraklasy, na miarę stylu w jakim obronili zdobyte przed rokiem Mistrzostwo. Dlatego też biało-zieloni zapraszają wszystkich swoich sympatyków do hali „Pod Dębowcem”, w której najbliższy piątek (25.05.br.), o godzinie 18:30, na ostatni mecz sezonu 2017/2018 oraz koronację mistrzów. Darmowe wejściówki czekać będą na Państwa w dniu meczu, przy wejściu do hali przy Karbowej 26.

TP/fot: PM