Drużyna kobiet
Pocztówka z wakacji – cz. 2
Wprawdzie w treści i formie to bardziej list niźli pocztówka, tym bardziej przeczytać warto o pobycie adeptek Piłkarskiej Szkółki Rekordu w Kępnie.
Opiekę nad grupa 22-óch bardzo młodych futbolistek pełniło aż pięcioosobowe grono sztabu szkoleniowo-organizacyjnego – Agnieszka Franaszek, Katarzyna Moskała, Jacek Mojżesz, Marcin Trzebuniak oraz Tomasz Skowroński, który podzielił się z nami spostrzeżeniami i refleksjami po blisko tygodniowym pobycie „rekordzistek” w Kępnie.
Żaden pobyt obozowy, żadna z zaplanowanych w tym czasie „robót treningowych” nie byłaby udana, gdyby nie dwa, jakże istotne czynniki – pogoda i baza. - Osobiście dla mnie przez ostatnie trzy lata to trzeci wyjazd właśnie w to miejsce i za każdym razem z radością tam wracam. Nie brakuje tam niczego do dobrej pracy. Od hali, sali fitness, przez pełnowymiarowe boisko trawiaste i sztuczne, które gospodarze starają się dostosować niemalże do każdego naszego "widzimisię", a aura była dostatecznie dobra, żeby komfortowo pracować. Dodam, że dwukrotnie skorzystaliśmy z okolicznej otwartej pływalni, a przy opadach deszczu prowadziliśmy zajęcia w pobliskiej, pięknej hali miejscowego KOSiR-u.
Grupa dziewcząt jest najmłodszą spośród funkcjonujących w klubie, we wrześniu br. minie dwanaście miesięcy od jej utworzenia. Jest również bardzo młoda wiekowo, niemal całość grupy mieści się w przedziale 10-15 lat, stąd główny akcent treningowej pracy kładziono na wprowadzenie zawodniczek w arkana techniczne futbolu, z niedużą dawką taktyki. - Nauka, nauka i jeszcze raz nauka gry w piłkę. Aspekt integracyjny ciągle tworzącego się nowego młodego zespołu był równie ważny i był realizowany każdego dnia przez przeróżne zadania zespołowe, co również zdało egzamin. Zatem w bardzo dobrych nastrojach, każdego dnia cieszyliśmy się optymalną, jakością pracy, za co wielkie brawa należą się naszym młodym podopiecznym. Każdej zawodniczce gratuluję wytrwania do końca - zrobiłyście kawał dobrej roboty! Pierwszy w historii obóz dla naszych najmłodszych zawodniczek wypadł znakomicie.
Trening treningiem, praca pracą, relaks relaksem, ale dla każdego sportowca najważniejsza jest rywalizacja. Tego elementu w Kępnie nie mogło zabraknąć. Raz jeszcze na zakończenie mówi T. Skowroński: - Tygodniowy czas pracy zwieńczyliśmy sparingiem z chłopakami z roczników 2008 i 2009, występujących pod szyldem Akademii Piotra Reissa. Byłem pod wrażeniem poziomu piłkarskiego tej grupy. Po bardzo dobrym meczu z obu stron, toczonym w dwóch półgodzinnych częściach, zwyciężyliśmy 6:4.
Aktualnie w tym samym miejscu na zgrupowaniu przebywa kolejna liczna grupa „rekordzistów”. Pod wodzą trenerów Bartosza Woźniaka i Daniela Gali trenują w Kępnie juniorzy młodsi, raport z ich pobytu – w przyszłym tygodniu.
TP