Czas na podsumowanie jesiennych występów ligowych kolejnych ekip biało-zielonych tym razem młodzików młodszych.

Dla Bogusława Matlocha i jego podopiecznych z rocznika 2007 to było pierwsze półrocze wspólnej pracy, zatem czas wzajemnego poznania i rozpoznania nie tylko piłkarskich umiejętności. O rok starsi „rekordziści” zasmakowali już ligowej rywalizacji, siłą rzeczy, jak to w sporcie również posmaku goryczy, do awansu zabrakło niewiele. Oddajmy głos szkoleniowcom obu drużyn, które już minęły jesienną linię mety.

Bogusław Matloch: - Dla tej grupy ludzi to był ligowy debiut. Innym wyróżnikiem był fakt, że rywalizowali z o rok starszymi chłopakami, stąd także z odmiennym systemem gry, a co za tym idzie także nowymi regułami, które w takich rozgrywkach obowiązują. Start takich grup wiekowych w ligowych zmaganiach traktujemy w klubie rozpoznawczo. To nam – trenerom, ma dać nam informację indywidualną, zwrotną o każdym chłopaku, jak sobie radzi na boisku, poza nim, w grupie itd. To daje materiał do dalszej, zindywidualizowanej pracy. Na tym etapie nie jest naszym celem budowa drużyny. Konkluzja jest taka – to są pojętne chłopaki! Pierwszy swój egzamin zdali pozytywnie.   

IV Liga Okręgowa Młodzików Młodszych D2– tabela

Mariusz Gąsiorek – Z perspektywy całej rundy drugie miejsce pozostawiło u nas niedosyt. Chcieliśmy awansu do wyższej ligi, bo to niejako „z automatu” podniosłoby nasz poziom sportowy. Gra z lepszymi już na wstępie bardzo mobilizuje i motywuje. Niemniej wiosna i tak zapowiada się dla nas ciekawie, choćby z tego względu, że do naszej ligi powinny dołączyć nowe zespoły. Liga ligą, a nasze cele szkoleniowe pozostają niezmienne. Na tym etapie liczy się przede wszystkim szkolenie jednostek, wyniki mają przyjść w starszych kategoriach wiekowych.

III Wojewódzka Liga Młodzików Młodszych D2 – tabela

TP/foto: Marek Łękawa