SMS
Pocztówka z wakacji - cz. 3
- Ewidentnie tworzy się monolit – mówi o najcenniejszym zysku z tygodniowego pobytu w Kępnie Bartosz Woźniak, trener naszych juniorów młodszych.
W minioną sobotę zakończyli siedmiodniowe zgrupowanie na obiektach miejscowego KOSiR-u 15-sto i 16-stolatkowie Rekordu. Pod okiem trenerów – B. Woźniaka i Daniela Gali trenowała w tym czasie liczna 34-osobowa biało-zielonych. Tak sprawozdaje obóz w wielkopolskim Kępnie pierwszy z wymienionych. – Nic nowego nie powiem o warunkach do treningowej pracy – super! Infrastruktura na miejscu, jak zawsze na wysokim poziomie. Między innymi dzięki temu jestem zadowolony z tych siedmiu dni, bo udało nam się z trenerem Galą zrealizować wszystkie założone wcześniej plany. A opierały się nasze zamierzenia głównie na pracy nad organizacją gry, szybkim atakiem i tzw. mocą tlenową, czyli normalnymi rzeczami na tym etapie przygotowań. Zadowolony jestem także z nowych ludzi, którzy dołączyli do naszej ekipy. Jest co prawda jeszcze trochę mankamentów do wyrugowania, ale mamy na to jeszcze nieco czasu. Dobrym urozmaiceniem były trzy gry kontrolne, które rozegraliśmy z …tym samym rywalem, miejscowym klubem - Marcinki Kępno. W każdym z tych sparingów zastosowaliśmy inny wariant rocznikowy, że tak to nazwę, ale każdą z tych gier wygraliśmy, odpowiednio: 6:0, 4:2 i 1:0. Ale co dla mnie jest najcenniejszym owocem tego zgrupowania, to atmosfera w zespole. Ewidentnie tworzy się monolit, coś co zwykło się określać jako team spirit – podkreśla B. Woźniak.
Po powrocie z Kępna przed biało-zielonymi juniorami młodszymi proza boiskowego życia. Jeszcze w bieżącym tygodniu „rekordziści” zmierzą się spotkaniach kontrolnych z rówieśnikami Śląska Wrocław oraz zespołem ze Starachowic. W nieco odleglejszej perspektywie czasowej do sparingi z Karpatami Lwów i Gwarkiem Zabrze.
TP