SMS
Zaległości już na starcie
Wiosnę mamy – na razie – astronomiczną, wkrótce kalendarzową, ale w pogodzie niepodzielnie rządzi zima.
Właśnie niekorzystne warunki atmosferyczne już na wstępie storpedowały inaugurację w wielu ligach piłkarskich. To jeszcze nie jest chaos, który dotknąłby organizujące rozgrywki związki i kluby, ale lekkie znamiona nieporządku są już widoczne. A przecież to dopiero marzec! O tym jak radzimy sobie z tą sytuacją w Rekordzie, w krótkiej rozmowie z wiceprezesem zarządu – Jarosławem Krzystolikiem.
Najbardziej widoczna jest chyba sytuacja u trzecioligowców….
- Rzeczywiście, dwie pierwsze kolejki odbyły się bez naszego udziału. O ile wiedzieliśmy już wcześniej, że inauguracja ze Stilonem na naszym obiekcie jest mocno zagrożona, stąd podjęliśmy stosowne działania kilkanaście dni przed terminem meczu, o tyle sytuacja z meczem w Częstochowie ze Skrą trochę zaskoczyła nas w piątkowe popołudnie. Informację o braku możliwości odśnieżenia boiska przy Loretańskiej przyjęliśmy ze zrozumieniem, skądinąd z identyczną postawą zetknęliśmy się wcześniej w rozmowach z gorzowskimi działaczami. Trochę żal, że podobnie nie podeszli do naszej propozycji przeniesienia na niedzielę mecz z Polonią działacze z Głubczyc. Niby to tylko jeden dzień, ale patrząc na nasze wciąż „białe” boisko oraz na prognozę pogody, to byłoby wiele i to z korzyścią dla jakości widowiska.
Jak kształtują się zaległości w ligach młodzieżowych?
- Pierwszą odrobimy już dzisiejszego popołudnia! O godzinie 15-ej nasi juniorzy w meczu I-ej Ligi Wojewódzkiej podejmą Czarnych-Górala Żywiec (zwycięstwo "rekordzistów" 7:2 - przyp. TP). W sprawie nierozegranych meczów młodzików ze skoczowskim Lukamem oraz trampkarzy, którzy mieli mierzyć się z Ruchem Chorzów, ustalamy z działaczami obu klubów nowe, dogodne dla wszystkich stron terminy.
Czy zaplanowane na następny weekend nie są zagrożone odwołaniem?
- Prognozy są dość optymistyczne, a poza tym większość meczów nasze zespoły mają rozegrać na wyjeździe. Jeśli mam jakieś obawy, to dotyczą one stanu naszej głównej areny przed meczem trzecioligowców.
TP/foto: PM