Po 17-stu latach nasi futsalowcy dokonali jednej, ale istotnej zmiany w historycznych, klubowych statystykach.

 

Piątkowe zwycięstwo 13:1 nad szczecińską Pogonią’04 jest najokazalszą w rozmiarach wygraną biało-zielonych w najwyższej klasie rozgrywkowej. Niemal dokładnie 17 lat temu (29 października 2000 r.) bielszczanie ograli w spotkaniu  o ekstraklasowe punkty sosnowiecki Irex 10:1, co było do ubiegłego piątku najlepszym strzeleckim osiągnięciem naszych futsalowców na tym poziomie rozgrywkowym. W przytaczanym spotkaniu sprzed siedemnastu lat swojego debiutanckiego gola w ekstraklasie zdobył późniejszy, wieloletni kapitan bielskiego zespołu – Piotr Szymura. Wprawdzie zdarzyły się „rekordzistom” tak spektakularne wygrane jak 21:0 z ekipą Trans-Blach Nowy Sącz z listopada 2006 roku, w I-ligowych realiach, czy też niedawne 20:3 z Belfast United z preeliminacji UEFA Futsal Cup, ale to właśnie pogrom szczecinian w stosunku 13:1 przejdzie do klubowych annałów. Co więcej, tak wysoka wygrana umożliwiła  „rekordzistom” skok na pozycję lidera w tabeli wszech czasów Futsal Ekstraklasy, pod względem zdobytych goli. Z uwzględnieniem strzeleckich dokonań z dwóch spotkań bieżącego sezonu gracze Rekordu mają na koncie 1782 gole, drugi w rankingu Clearex ma w dorobku 1771 bramek i szansę na poprawę tej statystyki jeszcze w poniedziałkowy wieczór. Przy pełnym szacunku dla najbardziej utytułowanego klubu futsalowego w kraju, trudno jednak zakładać, aby chorzowianie zdołali zaaplikować Lex Kancelarii Słomniki tuzin goli i zdystansować „rekordzistów”.

Rekordy rekordami, statystyki statystykami, a każdy medal ma dwie strony. Sobotnie 1:4 trzecioligowych futbolistów z Pniówkiem Pawłowice było z kolei najwyższą porażką biało-zielonych w trakcie występów na tym poziomie rozgrywkowym. W prawdzie przed trzema laty bielszczanie w identycznych rozmiarach ulegli Ruchowi Zdzieszowice, ale rzecz wydarzyła się wówczas (13.09.2014 r.) na wyjeździe, na obiekcie przy Rozwadzkiej. Po raz ostatni 1:4 „rekordziści” ulegli na stadionie w Cygańskim Lesie jastrzębskiemu GKS-owi, co przytrafiło się 16 września 2012 roku, jeszcze w czwartoligowej rzeczywistości.

Na podst. książki Jana Pichety „Spod Kopca do Ligi Mistrzów – 20 lat Rekordu”

TP/foto: Paweł Mruczek