Jan Picheta tym razem głęboko wniknął w reprezentacyjne – nie tylko biało-czerwone – statystyki „rekordzistów”.

Przerwa w rozgrywkach ligowych na mecze reprezentacji narodowej jest dobrą okazją do przypomnienia reprezentacyjnego dorobku halowców Rekordu. Spośród zawodników kadry Rekordu w reprezentacji seniorów dotąd nie występowali tylko najmłodsi nasi piłkarze – Szymon Cichy, Tomasz Gąsior i Kamil Surmiak. Reszta może pochwalić się sporym nawet dorobkiem.

Najwięcej występów reprezentacyjnych w drużynie seniorów zanotował Bartłomiej Nawrat, który koszulkę z orłem na piersi założył aż 111 razy. Co ciekawe, zdobył nawet cztery gole! Jeśli dobrze pamiętam, żaden polski bramkarz nie legitymuje się lepszym dorobkiem strzeleckim.

Jan Janovsky grał w reprezentacji Czech 92 razy. Zdobył dla niej siedem goli. Jego kolega z drużyny narodowej Michał Seidler wystąpił 90 razy w czeskich barwach. Strzelił w nich aż 58 goli, co jest najlepszym rezultatem reprezentacyjnym w gronie zawodników Rekordu. Wśród Polaków palmę pierwszeństwa dzierży trener Andrzej Szłapa. W zespole narodowym zagrał 87 razy, strzelając 48 goli. 80 występów reprezentacyjnych ma na koncie Michał Kubik, który strzelił 20 goli, a 72 razy Rafał Franz (31 goli). To pierwsza grupa zawodników Rekordu o największym reprezentacyjnym stażu.

Kilku piłkarzy z Cygańskiego Lasu ma dorobek sięgający niemal 50 występów w narodowych barwach. Paweł Budniak wystąpił 46 razy i zdobył 12 bramek. 44 razy zagrał w reprezentacji Polski Artur Popławski (17 goli). O dwa występy mniej zaliczył Michał Marek, który jednak nie ma w dorobku reprezentacyjnym żadnego gola. Może zdobędzie pierwszą bramkę w meczu z Gruzją, gdy Błażej Korczyński da mu wkrótce reprezentacyjną szansę w towarzyskim dwumeczu.

Dziewiętnastoletni bramkarz Michał Kałuża zagrał już 15 razy w seniorskiej reprezentacji Polski. Nie zdobył w nich jeszcze żadnego gola. Ostatnio „punktował” jednak w drużynie klubowej, więc może niebawem doczeka się także pierwszego trafienia w zespole reprezentacyjnym. Jedenastokrotnie barwy narodowe reprezentował Łukasz Biel, strzelając przy tym jednego gola. Reprezentacyjnym dorobkiem może poszczycić się także Oleksander Bondar, który grał w narodowej drużynie Ukrainy siedmiokrotnie. Zdobył w tych meczach jednego gola. Co interesujące – do reprezentacji Ukrainy dwukrotny król strzelców polskiej ekstraklasy trafił stosunkowo niedawno, dopiero gdy zaczął grać w Polsce.

Wielu zawodników futsalowej kadry Rekordu brało udział w spotkaniach narodowych drużyn młodzieżowych. Łukasz Biel, Michał Kałuża i Michał Marek grali we wszystkich kategoriach wiekowych – oprócz teamu seniorów, także w drużynach do lat 19 i 21.

W narodowym zespole U-21 najwięcej meczów rozegrał jednak Jan Janovsky, który w 20 spotkaniach strzelił 10 goli. Podobny dorobek bramkowy ma w drużynie U-21 Michał Marek, który rozegrał jednak trzy mecze mniej od „Honzy”. Imponujący dorobek pod względem strzeleckim ma Paweł Budniak. W drużynie U-21 rozegrał 15 meczów i 15 razy trafiał do siatki rywali. Michał Seidler grał 13 razy w ekipie do lat 21, ale strzelił tylko jednego gola. Godny uwagi dorobek odnotowuje także Łukasz Biel. W dziesięciu meczach strzelił tyleż bramek. Michał Kubik w sześciu spotkaniach trafiał czterokrotnie do bramki rywali. Bartłomiej Nawrat grał cztery razy w tej kategorii wiekowej, a jego kolega z bramki i zarazem uczeń, Michał Kałuża, trzykrotnie. Żaden z nich nie trafił do bramki przeciwników. Trzykrotnie grał w narodowej reprezentacji do lat 21 również Kamil Surmiak, który może szczycić się zdobyciem jednego gola.

Reprezentacja Polski do lat 19 jest tworem stosunkowo nowym. Dlatego grą w reprezentacyjnej ekipie mogą poszczycić się najmłodsi rekordziści. Spośród kadrowiczów drużyny seniorów w zespole narodowym U-19 najwięcej meczów – dziewięć – rozegrali Kamil Surmiak (który zdobył jednego gola) i Michał Kałuża (bez bramki). Tomasz Gąsior zaliczył sześć spotkań, a strzelił trzy gole. Michał Marek w drużynie U-19 zagrał trzykrotnie, a bramkarza rywali pokonał dwa razy. Najmłodszy w tym gronie, osiemnastoletni Szymon Cichy grał trzykrotnie w koszulce z orzełkiem na piersi, a Łukasz Biel – dwa razy. Obaj nie strzelili gola.

Wielokrotne reprezentacyjne występy i popisy rekordzistów potwierdzają, że znakomity początek sezonu w wykonaniu ekipy ekstraklasowej ma m.in. solidne podstawy w indywidualnych umiejętnościach poszczególnych zawodników. Tymczasem już za kilka dni pięciu „rekordzistów” będzie miało okazje do poczynienia kolejnych wpisów w reprezentacyjnej kartotece. Michał Kałuża, Michał Marek, Artur Popławski i Michał Kubik, mają szansę na występ w dwumeczu z Gruzją. Pierwsze spotkanie odbędzie się w Bełchatowie w poniedziałek 4 grudnia br., rewanż nazajutrz w Częstochowie. W tzw. reprezentacyjnej przerwie zapewne dwukrotnie w składzie Czechów pojawi się Michal Seidler, nasi południowi sąsiedzi podejmą w spotkaniach towarzyskich Niemców.

pic/foto-archiwum