Futsal

Futsal | 30-12-17

Rekordowy początek Rekordu

Po raz kolejny Jan Picheta zagłębił się w ligowe statystyki, co w nich odnalazł?

Znakomity start „rekordzistów” w Ekstraklasie Futsalu w sezonie 2017/18 zdopingował mnie do tego, żeby porównać osiągnięcie bielszczan z najlepszymi startami innych wybitnych zespołów w historii polskiego futsalu. Okazuje się, że zdobycie dziesięciopunktowej przewagi nad drugą drużyną w tabeli (Gatta Zduńska Wola) po jedenastu ligowych meczach jest osiągnięciem bez precedensu. Nb. „rekordziści” zapewnili sobie dziesięciopunktowy dystans do drugiego zespołu w tabeli już po dziewięciu kolejkach.

Owszem niektórym zespołom zdarzały się również niezwykłe serie zwycięskich gier, ale takiej przewagi punktowej po pierwszej rundzie rozgrywek nad kolejną drużyną nie zdobył nikt!

Bardzo blisko dziesięciopunktowej różnicy na koniec pierwszej rundy był zespół Cleareksu w sezonie 2005/06. Mało tego. Odnotował nawet szybszy start niż w obecnym sezonie bielszczanie! Po ośmiu kolejkach gier miał już 10 punktów przewagi nad Holiday’em Chojnice. Remis 3:3 w 11. kolejce, ostatniej w jesiennej rundzie rozgrywek, w meczu z chojniczanami w Chorzowie spowodował jednak, że przewaga na półmetku gier nad kolejnym zespołem (PA Nova) stopniała do dziewięciu punktów.

W sezonie 2011/12 świetnie rozpoczęła rozgrywki Wisła Krakbet Kraków. Co prawda w pierwszym występie zremisowała 5:5 z biało-zielonymi w Cygańskim Lesie, ale później odnotowała passę aż 13 meczów z kompletem punktów. Dopiero jednak w 14. kolejce osiągnęła przewagę większą niż 10 punktów nad następną drużyną, notabene Rekordem Bielsko-Biała, gdy nasi zawodnicy przegrali w Zduńskiej Woli z Gattą 2:6.

Zespół Cuprum wspaniale zaczął sezon 1997/98. Pierwsze punkty stracił dopiero w 15. kolejce, remisując w spotkaniu z Goldenmajerem Kraków w Polkowicach 5:5, a przewagę 10 punktów nad drugą w tabeli drużyną zapewnił sobie także w 14. kolejce rozgrywek.  

Nieprawdopodobny rekord ustanowiła w sezonie 2001/02 drużyna Cleareksu. Chorzowianie zwyciężyli we wszystkich meczach. Ich przewaga nad drugim w tabeli Baustalem Kraków była jednak minimalna. Do 19. kolejki wynosiła bowiem tylko trzy punkty.

Na początku sezonu 2000/01 Clearex wygrał dziesięć meczów z rzędu, ale po pierwszej rundzie gier miał tylko trzy punkty przewagi nad PA Novą Gliwice.

W sezonie 2002/03 PA Nova miała znakomitą serię. Wygrywała wszystkie spotkania od trzeciej do 17. kolejki, ale nad Cleareksem uzyskała tylko maksimum sześć punktów przewagi, która stopniała na finiszu rozgrywek do trzech.

Miejmy nadzieję, że przewaga zawodników Rekordu w obecnych rozgrywkach nie stopnieje, a przeciwnie – wzrośnie, choć do drzwi hali w Cygańskim Lesie już niebawem zapukają żądni pokrzyżowania planów rekordzistom „halowcy” Cleareksu!

pic/foto: PM