SMS

SMS | 07-12-17

Trwałe miejsce w czołówce

To ostatnie z podsumowań rundy jesiennej w wydaniu „rekordowej” młodzieży, o ekipie I-ligowych juniorów mówi trener Piotr Kuś.

Który z zakładanych przed rundą jesienną celów udało się zrealizować?  

- Na przykład ten, że jesteśmy ścisłej czołówce tej ligi, zwłaszcza że jest ona z całą pewnością silniejsza niż w ubiegłym sezonie. Dodam i zwrócę uwagę na to, że różnimy się specyfiką od takich zespołów jak m.in. Gwarek Zabrze, chorzowski Ruch, czy GKS Katowice, bo w tych ekipach grają najlepsi spośród juniorów, u nas tacy zawodnicy trafiają do trzecioligowej drużyny. Tylko w jednym meczu, skądinąd z Gwarkiem, miałem do dyspozycji wszystkich graczy z roczników 1999 i 2000.

Na podstawie samych zdobyczy punktowych i bramkowych oraz utraconych goli można odnieść wrażenie, że „rekordziści” są zbalansowanym w ofensywie i w obronie zespołem – prawda czy złudzenie?

- Tak, „rekordziści” są zbalansowanym w ofensywie i w obronie zespołem. Prawdą też jest, że w porównaniu do poprzednich rozgrywek trochę mniej bramek strzelamy, ale też nieco mniej tracimy. I podobnie jak rok temu będziemy chcieli się zbliżyć do granicy zdobytych stu goli.

Wrócę do kwestii, o której niedawno rozmawialiśmy – czy jest skrystalizowany plan, cel na rundę wiosenną…

- Plan jest taki, aby odmłodzić trochę skład i uzupełnić go. Chciałbym także w większym stopniu niż jesienią wykorzystać potencjał ludzi, którzy w minionej rundzie grali niezbyt wiele. No, a nadrzędnym celem jest umocowanie się w omawianej już ścisłej czołówce.

Zimowy harmonogram, sparingpartnerzy wskazują, że można spodziewać się podniesienia jakości gry na wyższy poziom?

- Z historii wiem, iż zawsze wiosną gramy lepiej ….

I Wojewódzka Liga Juniorów – tabela.

TP/foto: MŁ