Piłka nożna
Twierdza ze Stali
Bez cienia kokieterii – to nie bielszczanie są faworytami sobotniego spotkania.
To odium spada na gospodarzy – brzeską Stal już choćby z samego tytułu lidera w trzecioligowej tabeli, grupy trzeciej. Bycie samodzielnym przodownikiem, z dwupunktową przewagą, po raptem siedmiu kolejkach – budzi respekt. Na własnej arenie futboliści z Brzegu nie stracili nawet punktu, a piłka w siatce bramki zatrzepotała tylko jeden raz. Stąd tytułowe określenie „twierdza” na pełne uzasadnienie. A przecież latem ekipa Stali przeszła dość gruntowną przebudowę. Wydawało się, iż tacy gracze jak m.in. Krzysztof Gancarczyk, czy Łukasz Żegleń będą trudni do zastąpienia. Tymczasem młode i nowe „wilki w stadzie”, wsparte doświadczeniem takich piłkarzy jak Marcin Nowacki i Dawid Lipiński, na ten moment rządzą ligą! Jak na niedługi, 9-ciomiesięczny czas pracy trenera Krystiana Pikausa wyniki są imponujące. Jak bardzo na plus zmienił się styl gry zespołu z Opolszczyzny, bielszczanie przekonali się w wiosennym, zremisowanym 1:1 meczu na stadionie przy Startowej. Jak zwykło się mówić, to był „futbol na tak”.
Akurat z tak nastawionymi zespołami bielszczanie lubią grać, co z kolei sprzyja tworzeniu dobrej jakości widowiska. Wprawdzie „rekordziści” w ostatnich dniach borykają się z kłopotami natury zdrowotnej, stąd z trudem przychodzi punktowanie, ale nie ma to jakiegoś szczególnego przełożenia właśnie na jakość. Kto był, kto widział przebieg sobotniej konfrontacji Rekordu z polkowiczanami (na górnym zdjęciu), ten przyzna, że dobre i emocjonujące spotkania na tym poziomie rozgrywkowym wcale nie muszą należeć do rzadkości. Pierwszy raz w sezonie biało-zieloni zmuszeni zostali do pogoni za wynikiem, co ważne połowicznie, ale skutecznej pogoni. A i ekonomia w zakresie motorycznym u „rekordzistów” weszła na wyższy poziom, co potwierdza bardzo dynamiczny przebieg ostatniego kwadransa meczu z KGHM ZANAM. Jeśli jest to trwała tendencja, to możemy z optymizmem czekać kolejnych spotkań ligowych, nawet gdy naprzeciw staje lider. Dwa bardzo trudne sprawdziany, ze zdzieszowickim Ruchem i wspomnianym teamem z Polkowic, zostały przez naszych piłkarzy zaliczone. Oceny celującej raczej nie jesteśmy skłonni wystawiać, ale też o nagannej nocie absolutnie nie może być mowy. Określmy to tak – jest dobrze, aczkolwiek zawsze może być lepiej. Dlaczego już nie w Brzegu?
TP/foto: Marek Łękawa
III liga, gr. 3 – 8. kolejka (16-17.09.2017 r.)
(sob., 12:00) Zagłębie Lubin – Ślęza Wrocław
(sob., 14:00) Stal Brzeg – Rekord Bielsko-Biała
(sob., 16:00) Pniówek Pawłowice – Polonia Głubczyce
(sob., 16:00) Gwarek Tarnowskie Góry – Stilon Gorzów Wlkp.
(sob., 16:00) Ruch Zdzieszowice – KGHM ZANAM Polkowice
(sob., 16:00) Piast Żmigród – Unia Turza Śląska
(sob., 16:00) Falubaz Zielona Góra – Skra Częstochowa
(sob., 16:30) Lechia Dzierżoniów – Miedź II Legnica
(nd., 13:00) Górnik II Zabrze – BKS Stal Bielsko-Biała