Piłka nożna
O coś więcej niż punkty
Dość nieoczekiwanie sobotni mecz „rekordzistów” z Unią Turza Śląska ma stawkę większą niż ligowe punkty.
To już ostatnia, 17. kolejka gier tej jesieni. Punkty są szalenie istotne i potrzebne obu zespołom, bo mają proste przełożenie na pozycję w tabeli. Gra toczy się jednak o coś jeszcze, mianowicie o komfort relatywnie spokojnej pracy zimą. Podkreślić trzeba słowo „relatywnie”, gdyż nawet trzypunktowa zdobycz nie zagwarantuje biało-zielonym, ani turzanom spokoju świętego i anielskiego. O ile dla Unii bycie pod presją nie jest obce, to spoglądanie bielszczan w dół tabeli jest czymś nowym. Oczywiście sytuacja nie wymaga uderzania w alarmistyczne tony, ale mając na uwadze, że strefa spadkowa – co wielce prawdopodobne – obejmie więcej niż trzy ekipy, każe się mieć na baczności. Ot po prostu, lepiej dmuchać na zimne.
Piłkarze Unii, podobnie jak przed rokiem w swoim debiutanckim sezonie, kiepsko weszli w III-ligowe rozgrywki. Tym razem jednak reakcja działaczy, choć identyczna jak ubiegłorocznej jesieni, nastąpiła o wiele szybciej. Jeszcze przed końcem sierpnia br. prowadzenie zespołu z Turzy Śląskiej powierzono Józefowi Dankowskiemu. Szkoleniowiec o uznanej renomie i z dobrą znajomością trzecioligowej materii wprawdzie potrzebował kilkunastu dni na „poukładanie klocków” i ogarnięcie tamtejszej rzeczywistości, ale efekty (punkty) przyszły dość szybko. Już z pierwszego wyjazdu pod nową batutą, z Zielonej Góry, turzanie przywieźli komplet „oczek”. W sumie od tego spotkania piłkarze Unii uzbierali tych punktów piętnaście, co wcale nie uwolniło ich ze strefy najwyższego zagrożenia spadkiem, ale przynajmniej nie stracili całkowitego kontaktu z konkurencją. Gdy zważyć, iż w perspektywie sobotni rywale bielszczan mają jeszcze od rozegrania zaległą potyczkę z outsiderem z Głubczyc, to jasnym jest, że mecz na stadionie przy Startowej nabiera dla gości szczególnego znaczenia.
Najistotniejszy dla „rekordzistów” jest aspekt sportowy sobotniej konfrontacji, natomiast nie sposób nie zauważyć, iż konkurentom z Turzy Śląskiej nie za bardzo służy bielski …klimat. Przed rokiem ulegli w Cygańskim Lesie 2:5, przegrali także z bialską Stalą 0:1. Przed dwoma tygodniami w cokolwiek pechowych okolicznościach znów pogubili punkty przy Rychlińskiego po porażce 0:2.
Te statystyki przestają mieć jakiekolwiek znaczenie na murawie. To tu biało-zieloni muszą udowodnić swoją wyższość nad rywalami. Szkoda, że przegrana z wrocławską Ślęzą wytrąciła naszą drużynę z torów, na których znalazła się po zwycięstwach nad Piastem Żmigród i Zagłębiem II Lubin. Stabilizacji nie doczekaliśmy, może więc będziemy świadkami zrywu na jesiennym finiszu?
TP/foto: PM
III liga, gr. 3 – 17. kolejka (18-19.11.2017 r.)
(sob., 13:30) Lechia Dzierżoniów – Piast Żmigród
(sob., 14:00) Rekord Bielsko-Biała – Unia Turza Śląska
(sob., 14:00) Pniówek Pawłowice – Falubaz Zielona Góra
(sob., 14:00) Polonia Głubczyce – Ruch Zdzieszowice
(sob., 15:00) Miedź II Legnica – Stilon Gorzów Wielkopolski
(sob., 16:00) KGHM ZANAM Polkowice – Ślęza Wrocław
(nd., 13:00) BKS Stal Bielsko-Biała – Skra Częstochowa
(nd., 13:00) Górnik II Zabrze – Gwarek Tarnowskie Góry
(nd., 14:00) Stal Brzeg – Zagłębie II Lubin