Bielszczanie na półmetku sparingowej serii.

Rekord Bielsko-Biała – Sarmacja Będzin 1:1 (0:0)

1:0 Dyrda (54. min.)

1:1 Różycki (80. min.)

Rekord: Kucharski - Nagi, Rucki, Groń, Heller, Caputa, Ślosarczyk, Motyka, Sobik, Kubica, Czapla oraz Żerdka, Gaudyn, Wyroba, Żołna, Gleń, Profic, Hilbrycht, Ogrocki, Czernek, Różycki

Pierwsze trzy kwadranse dostarczyły bardzo umiarkowanych emocji. Jeśli bielszczanie byli skupieni na uważnym rozgrywaniu akcji oraz zabezpieczeniu w linii obronnej, to będzinianie niemal całkowicie skoncentrowali na działaniach defensywnych. Nie może zatem zaskakiwać bezbramkowy rezultat pierwszej odsłony. Obaj bramkarze nie mieli za wiele pracy, bo jeśli cokolwiek działo się w polach karnych, to głównie po nielicznych stałych fragmentach.

Znaczne ożywienie nastąpiło po przerwie. Ku zaskoczeniu obserwatorów sparingu, zdynamizowanie tempa gry było raczej zasługą czwartoligowców. Już w 47. minucie Sarmacja mogła objąć prowadzenie, „rekordzistów” z opresji w sytuacji sam na sam z napastnikiem uratował Krzysztof Żerdka. W bliźniaczej akcji z 50. minuty gracz z Będzina spudłował. Cztery minuty później będzinianie już sprawy nie pokpili. Do odbitej od K. Żerdki piłki dopadł Michał Dyrda bez kłopotu lokując ją w bielskiej bramce.

Strata bramki znacząco wpłynęła na ożywienie w ofensywie biało-zielonych. Niezłych okazji do wyrównania mieli m.in. Michał Czernek, Mateusz Gleń i Damian Hilbrycht. Ale jeszcze bliżej drugiego trafienia byli zawodnicy Sebastiana Stemplewskiego, gdy po zaskakującym uderzeniu spod linii pola karnego futbolówka odbiła się od poprzeczki. W podobnej sytuacji więcej szczęścia miał w 80. minucie Artur Różycki. Piłka odbiwszy się od górnej części konstrukcji bramki nieznacznie minęła linię końcową. Na samym finiszu „rekordziści” mogli pokusić się o drugie trafienie. Swoich szans nie wykorzystali – Dawid Ogrocki (obrona golkipera Sarmacji) i A. Różycki (strzał zablokowany).  

W najbliższy poniedziałek podopieczni Piotra Jaroszka rozpoczną kilkudniowe zgrupowanie na własnych obiektach. Rozegrają w tym czasie także dwa kolejne test-mecze, mając za rywali czwartoligowców Unii Oświęcim i Dekoru Bełk. 

Foto-galeria autorstwa Pawła Mruczka – tutaj.

TP/foto: PM