Piłka nożna
Unia Oświęcim – Rekord B-B 1:0 (1:0)
Czołowy przedstawiciel małopolskiej IV ligi był kolejnym sparingpartnerem przebywających na zgrupowaniu „rekordzistów”.
Unia Oświęcim – Rekord Bielsko-Biała 1:0 (1:0)
1:0 Dudzic (39. min., z rzutu karnego)
Rekord: Żerdka – Nagi, Ślosarczyk, Bojdys, Żołna, Gleń, Jaroś, Motyka, Sobik, Kubica, Hałat oraz Kucharski, Caputa, Rucki, Sordyl, Heller, Hilbrycht, Czernek, Ogrocki, Ziemkiewicz, Różycki, Czapla
O spotkaniu, które rozegrano na boisku ze sztuczną nawierzchnią MOSiR-u w Chełmku, trener „rekordzistów” – Piotr Jaroszek, opowiada tak: - Od strony stricte piłkarskiej oraz zaangażowania chłopaków w tym meczu, jestem bardzo zadowolony. Jasne, że wynik końcowy jest „niefajny”, ale nie mogę nie wspomnieć, że zawodnicy mieli za sobą dwugodzinny, przedpołudniowy trening – stabilizację i siłownię. Ale takie uroki pracy w czasie obozu, dlatego jestem zadowolony z tego, jak każdy wybiegał swoje trzy kwadranse z niezłym rywalem, wartościowym sparingpartnerem. Natomiast nie da się ukryć, że pogoda, padający nieustannie śnieg, a w związku z tym białe boisko, nie ułatwiało gry obu zespołom. Tym bardziej zadowolony jestem z kilku dobrych fragmentów w naszym wykonaniu oraz współpracy zawodników na obu skrzydłach. Unia zagrażała nam niezbyt często, głównie po kontrach i stałych fragmentach. Ale wystarczył jeden błąd, prostopadłe dogranie w pole karne, faul Krzyśka Żerdki na nacierającym napastniku i rzut karny-klasyka gatunku. Mając na uwadze pracę wykonywaną przez zespół w trakcie zgrupowania, spodziewałem się, że będzie to gorzej wyglądało w naszym wykonaniu, zwłaszcza jeśli chodzi o motorykę.
W sobotniej grze kontrolnej (godz. 11:00) bielszczanie podejmą na własnym boisku lidera HAIZ IV ligi śląskiej, gr. 2 – LKS Decor Bełk.
TP/foto: PM