Piłka nożna
Ligowy konkurent, sparingpartnerem
Zwykle „rekordziści” uciekają od takich rozwiązań, tym razem jednak życie (pogoda) zweryfikowało od lat obowiązujące założenia.
W najbliższą sobotę bielszczanie nie zagrają z gorzowskim Stilonem o III-ligowe punkty. W identycznej sytuacji i z tego samego powodu (zaśnieżona murawa boiska) nie dojdzie do konfrontacji w Pawłowicach tamtejszego z Gwarkiem Tarnowskie Góry. Wprawdzie sztab szkoleniowy „rekordzistów” chciał wypełnić lukę w treningowym mikrocyklu sparingiem z przedstawicielem małopolskiego futbolu, a tymczasem przystał na konfrontację w ligowym konkurentem. - Odezwał się do nas trener tarnogórzan – Krzysztof Górecko, który zaproponował grę kontrolną na ich boisku, w piątkowe popołudnie – informuje Piotr Jaroszek, szkoleniowiec biało-zielonych. – W lidze spotkamy się z Gwarkiem dopiero pod koniec maja, nie widzę więc żadnego kłopotu w tym, aby teraz rozegrać mecz sparingowy. Z mojej perspektywy sparing w Tarnowskich Górach będzie wręcz optymalny pod kątem oceny przydatności kilku zawodników do wyjściowej jedenastki na mecz w Częstochowie. O sile Gwarka przekonaliśmy się dotkliwie w jesiennym spotkaniu na naszym stadionie, jestem więc przekonany, że ten sparing będzie dla nas pożytecznym sprawdzianem – zakłada P. Jaroszek.
Zatem przypomnijmy tylko, że w spotkaniu z 21 października ubiegłego roku 3:2 (1:0) wygrali tarnogórzanie. Przed startem rundy rewanżowej Gwarek plasuje się na 4. pozycji w tabeli, Rekord zajmuje 11. miejsce w tabeli grupy 3.
TP/foto (z jesiennego meczu Rekord – Gwarek): PM