Piłka nożna
To nie będzie nudna wiosna
Tak o premiowane awansem pierwsze miejsce, jak na nizinach III-ligowej tabeli w grupie trzeciej, walka może toczyć aż do 34. kolejki.
Szykują się do szczytowego ataku
Sądząc po ruchach kadrowych oraz wynikach gier kontrolnych grono chętnych do awansu na II-ligowe piętro jest całkiem spore. To nie to co przed rokiem, gdy jastrzębski GKS 1964 „gonił” jedynie Ruch Zdzieszowice. Rezultaty częstochowskiego lidera w grach kontrolnych były wręcz imponujące. Stabilna kadra zawodnicza plus powrót do składu Karola Tomczyka to niewątpliwy atut Skry. Pytanie jest tylko jedno – jak zespół zareaguje na presję konkurencji? A ta nie zasypywała gruszek w popiele. Bo jeśli np. brzeska Stal pozyskała jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci wśród piłkarzy „naszej” III ligi – Damiana Celucha, to raczej nie po to, aby bronić drugiej lokaty w rankingu. Skoro działacze wrocławskiej Ślęzy oraz sam Maciej Firlej oparli się zakusom Górnika Zabrze, to chyba nie w celu zachowania najniższego miejsca na podium. Kilka ciekawych pociągnięć transferowych w Tarnowskich Górach, „numerem 1” wydaje się być pozyskanie Kamila Cholerzyńskiego. Jakości nie powinno zabraknąć w gorzowskim Stilonie, który dość szybko okrzepł w III-ligowym towarzystwie. Tu ciekawość wzbudza postawa zagranicznego zaciągu zawodników z Japonii, Francji oraz Wybrzeża Kości Słoniowej. To, że polkowiczanie plasują się aktualnie na szóstej pozycji, z 9-ciopunktową stratą do lidera, absolutnie nie wyklucza możliwości zamieszania przez ekipę KGHM ZANAM w czołówce. To jakby nie było, zespół preferujący futbol miły dla oka kibica.
Nieliczna grupa środka
Spokojne o zachowanie ligowego bytu i zarazem bez aspiracji gry o końcową premię są dwa, doliczając bialską Stal – trzy zespoły. Siódme miejsce Lechii Dzierżoniów po rundzie jesiennej, to chyba nawet ciut więcej niż zakładano. Ósma pozycja rezerw Górnika jest całkowicie adekwatna, gdy zważyć permanentną rotację w kadrze trenera Wojciecha Gumoli. Natomiast graczom BKS Stal przyjdzie zapewne mocno walczyć o obronę dziewiątej lokaty. Żaden inny team w lidze nie przeszedł tak znaczącej rewolucji personalnej. Na barkach doświadczonych piłkarzy jak – Marcin Czaicki, Mariusz Sobala i Kamil Karcz spoczywać będzie naprawdę sporej wagi ciężar. Bielszczanie nadziei na pozytywny przebieg rundy rewanżowej mogą upatrywać m.in. w tym, że za ich plecami jest bardzo liczna grupa ekip skazanych na grę o zachowanie ligowego bytu.
Uciec spod topora
W grę o tak wysoką stawkę uwikłali się niestety „rekordziści”. Trzeba bowiem pamiętać, że ligową stawkę może opuścić więcej drużyn, niż regulaminowy tercet. Warto więc być na bieżąco z tabelą II ligi i śledzić losy katowickiego Rozwoju, MKS-u Kluczbork, a nawet ROW-u 1964 Rybnik. W to, że „rekordziści” oddalą się od niebezpiecznej strefy wierzą wszyscy w klubie z Cygańskiego Lasu, nikt w to nie wątpi. Rzecz jednak w tym, aby uczynić to możliwie najszybciej, tak aby uniknąć niepotrzebnej „nerwówki” na finiszu. Zapewne identycznie myślą w Pawłowicach, gdzie dokonano kilku śmiałych ruchów kadrowych. Klub opuścili m.in. Kamil Kostecki i Arkadiusz Lalko (obaj trafili do Unii Turza Śląska), ale nowi ludzie w ekipie Jana Wosia raczej bezproblemowo powinni zrekompensować ubytki. To, że w gronie zagrożonych spadkiem znalazł się Ruch Zdzieszowice jest chyba największą niespodzianką in minus pierwszej części sezonu. Wyprowadzić zespół z Opolszczyzny na spokojne wody ma nowy szkoleniowiec – Łukasz Ganowicz. Zimą nieco „przewietrzono” szatnię Ruchu, co w zamyśle ma pomóc w marszu w górę tabeli. Trochę większe „ruchy tektoniczne” miały miejsce w Żmigrodzie, zatem Piasta uznajemy za jedną z większych zagadek III-ligowej wiosny. Dość zaskakujące jest nie tyle sąsiedztwo „dwójek” z Zagłębia Miedziowego, co niskie lokaty lubinian i graczy z Legnicy. Znając co nieco filozofię szkoleniową obu klubów trudno wyobrazić sobie spadek rezerw Zagłębia i Miedzi. Takiej myśli nie dopuszczają zapewne w Turzy Śląskiej i w Zielonej Górze. W Unii doszło do kolejnej rekonstrukcji składu, ale wydaje się, że największą wartością dodaną jest duet trenerski: Józef Dankowski – Marek Kostrzewa, który objął zespół już w trakcie rundy jesiennej. Natomiast w Grodzie Bachusa postawiono na gruntowne przemiany strukturalno-organizacyjne, które w nieodległej perspektywie mają dać solidny fundament pod stabilny sportowo Falubaz. Z personaliów odnotować warto postać nowego szkoleniowca zielonogórzan – Andrzeja Sawickiego oraz powrót do rodzinnego miasta niezłej klasy snajpera – Wojciecha Okińczyca. Przy całej sympatii dla głubczyckiej Polonii, trudno dostrzec choćby skromne światełko nadziei na utrzymanie w trzecioligowych szeregach. Taka „remontada” byłaby jak …. mistrzostwo świata.
TP/foto (z meczu Rekord - Skra): MŁ
III liga, gr. 3 – 18. kolejka (10-11.03.2018 r.)
(sob., 14:00) BKS Stal Bielsko-Biała – Polonia Głubczyce
(sob., 14:00) Ruch Zdzieszowice – Falubaz Zielona Góra
(sob., 15:00) Lechia Dzierżoniów – Zagłębie II Lubin
(sob., 15:00) Miedź II Legnica – Skra Częstochowa
(sob., 16:00) KGHM ZANAM Polkowice – Unia Turza Śląska
(nd., 13:00) Ślęza Wrocław – Stal Brzeg
Rekord Bielsko-Biała – Stilon Gorzów Wlkp. przełożony na 4.04.2018 r.
Pniówek Pawłowice – Gwarek Tarnowskie Góry przełożony na 4.04.2018 r.
Górnik II Zabrze – Piast Żmigród przełożony na 25.04.2018 r.