Piłka nożna
Rekordowy start Rekordu
Tym razem niestrudzony historyk-statystyk – Jan Picheta, wziął „na tapetę” III-ligowych futbolistów.
Jeszcze nigdy w trzecioligowej historii Rekordu nie zdarzyło się, aby biało-zieloni wystartowali z taką szybkością jak w obecnej rundzie rozgrywek. Pokonali Polonię Głubczyce 2:0 w Cygańskim Lesie, BKS Stal 3:1 na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej, Stilon Gorzów Wielkopolski 2:0 oraz Miedź II Legnica 2:1 u siebie. Fetowanie czterech kolejnych zwycięskich meczów na początku rundy nigdy dotąd nie miało miejsca... Jesienią minionego sezonu na przykład po pierwszym remisie przyszła seria trzech zwycięstw. Tym większy szacunek dla trenerów Piotra Jaroszka i Szymona Niemczyka oraz ich podopiecznych za znakomity początek piłkarskiej wiosny. Piłkarze Rekordu mogą się natomiast poszczycić innymi serialami gier bez straty punktów, które zdarzały się już w kilkuletniej trzecioligowej historii klubu.
W sezonie 2013/14 „rekordziści” mieli w dorobku serię czterech zwycięskich spotkań z rzędu. Serial trwał od 29 marca do 19 kwietnia. „Rekordziści” pokonali kolejno Odrę Wodzisław Śląski w Bielsku-Białej 2:0, BKS Stal przy ul. Rychlińskiego 3:2, LZS Leśnica (co prawda walkowerem) oraz Polonię w Głubczycach 2:1.
Dwa lata temu serią sześciu kolejnych zwycięstw zakończyli biało-zieloni sezon 2015/16. Pokonali wtedy LZS w Piotrówce 5:1, Piasta II Gliwice w Bielsku-Białej 2:1, Górnika II w Zabrzu 4:1, Skrę Częstochowa w Cygańskim Lesie 3:1, Szombierki w Bytomiu 3:0 oraz 3:2 chorzowski Ruch II na własnym obiekcie. Serial trwał od 7 maja do 4 czerwca. Rekord zajął wtedy trzecie miejsce w tabeli z dorobkiem 62-óch punktów, ustępując Odrze Opole (o 4 punkty) i bialskiej Stali tylko bilansem bezpośrednich starć.
O jeszcze bardziej imponujące zakończenie postarali się „rekordziści” w sezonie 2014/15. Pomiędzy 2 a 30 maja biało-zieloni wygrali kolejno siedem spotkań. Zawodnikom z Lasu Cygańskiego nie sprostały drużyny Podbeskidzia II przy ul. Młyńskiej (3:1 dla Rekordu), Ruchu II w Bielsku-Białej (4:3), BKS Stal przy ul. Rychlińskiego (1:0), Piasta II w Gliwicach (2:0), Swornicy Czarnowąsy przy Startowej 13 (3:0), Górnika Wesoła w Mysłowicach (3:1) i GKS 1962 Jastrzębie w Bielsku-Białej (1:0). Wspaniałą serię przerwali dopiero 4 czerwca 2015 r. „ludowcy” z Czańca, którzy wygrali z Rekordem 1:0. Biało-zieloni zakończyli wówczas sezon na piątym miejscu (71 punktów w 38 grach), wyprzedzeni przez byłych mistrzów Polski – Polonię Bytom (87 punktów w 28 meczach), Odrę Opole (dwa punkty mniej od lidera), Ruch Zdzieszowice (80 punktów) oraz BKS Stal Bielsko-Biała (74 punkty). Za sobą zostawiliśmy takie znakomite ongiś zespoły jak m.in. GKS 1962 Jastrzębie (66 punktów) i Szombierki Bytom (57). Tak długie zwycięskie serie zdarzały się „rekordzistom” tylko na wiosnę!
Tak czy owak siedmiokrotny triumf rekordzistów będzie trudny do powtórzenia przez obecną ekipę, choć oczywiście nie niemożliwy. Na podopiecznych P. Jaroszka i Sz. Niemczyka czekają teraz groźniejsi rywale, począwszy od sobotniego oponenta – Ruchu Zdzieszowice, który przez ostatnie lata zwykle plasował się w trzecioligowej czołówce. Gdyby jednak Rekord uporał się z kolejnym rywalem, liderzy będą niemal dosłownie na wyciągnięcie ręki! Zobaczycie, że rekordziści powalczą jeszcze w tym sezonie o mistrzostwo...
pic/foto-archiwum: PM