Kolejną dawkę sparingową mają za sobą juniorzy oraz rezerwy Rekordu.

Ekipa A-klasowej „dwójki” wybrała się do Zembrzyc, gdzie miała za rywali czołowy zespół Małopolskiej Ligi Juniorów. W godzinach popołudniowych biało-zieloni juniorzy (z gościnnym udziałem Piotra Szymury) udali się do Gilowic na grę kontrolną z beniaminkiem „okręgówki” – Orłem Łękawica. W składzie gospodarzy spotkania zwraca uwagę obecność w bramce – ex-rekordzisty – Macieja Wnętrzaka.

Hutnik Kraków U-19 – Rekord II Bielsko-Biała 0:5 (0:3)

gole: Maślak, T. Franusik, Kruczek, Łasak, M. Franusik po 1

Rekord II: Urbaczewski – Sordyl, Bernat, Jaroszek, Heller, T. Franusik, Madzia, Kruczek, Łasak, Maślak, M. Franusik oraz Bystroń, Bryczek, testowany zawodnik, Skęczek, Niemczyk

Opinia trenera – Szymon Niemczyk: - Pożyteczny sparing! Mimo naszego wysokiego zwycięstwa poziom gry był wyrównany. Hutnik zaprezentował się z fajnej strony i bynajmniej nie zdominowaliśmy rywali. Różnica poległa na tym, że my stwarzaliśmy sytuacje i je wykorzystywaliśmy, a krakowianie ich nie mieli.

Orzeł Łękawica – Rekord U-19 Bielsko-Biała 3:5 (2:3)

gole: Ziemkiewicz – 2, Wyroba, Brzóska, Gawryś po 1

Rekord U-19: Syc – Adamus, Wyroba, Gawryś, Jekiełek, Brzóska, Szymura, Czyż, Miłoń, Grzywaczewski, Ziemkiewicz oraz Sapała, testowany zawodnik, Francuz, Ślosarczyk

Opinia trenera – Piotr Kuś: - Zagraliśmy na bardzo fajnie przygotowanym boisku w Gilowicach, było dużo przestrzeni do prowadzenia gry. Z przykrych faktów trzeba odnotować kontuzję kolana Piotrka Adamusa. Natomiast z pozytywów? Powiem tak – „na wejście” usłyszeliśmy w ramach powitania komentarz ze strony gospodarzy spotkania „ o, trampkarze przyjechali”. Być może w istocie wyglądaliśmy bardzo młodo, ale na pewno nie było to z naszej strony „trampkarskie granie”. Jakichś prostych błędów nie uniknęliśmy, ale to, co zademonstrowaliśmy mogło się podobać. A mnie osobiście przypadło do gustu zaangażowanie chłopaków.

TP/foto: PM