Piłka nożna
Rekord B-B – Górnik II Zabrze 3:2 (0:1)
Dwie połowy, dwa różne oblicza Rekordu.
Dość nieoczekiwanie kibice, którzy przybyli na stadion w Cygańskim Lesie obejrzeli niemalże epickie widowisko. „Nieoczekiwanie”, bowiem pierwsze trzy kwadranse minęły pod znakiem dużej przewagi zabrzan. Chwilami był to wręcz jednostronne spotkanie. Sami sobie goście winni, że nie zdyskontowali boiskowej przewagi i nie uzyskali większej zaliczki bramkowej przed przerwą. A bielszczanie w tym czasie dosyć łatwo przegrywali walkę o środek pola, który opanowali rutyniarze – Erik Grendel z Mariuszem Przybylskim, skądinąd mający spore wsparcie ze strony młodych graczy rezerw Górnika. Tempo w jakim poruszali się „rekordziści”, zachowania i reakcje boiskowe, w połączeniu z porażającą niedokładnością sprawiała wrażenie, iż gospodarzy … nie ma na placu gry. Stąd nie może dziwić stracony gol, po idealnie wykonanym przez E. Grendela rzucie wolnym. Wynik 0:1 był i tak relatywnie łagodnym wymiarem kary dla pasywnych i apatycznych piłkarzy Rekordu.
Sam początek drugiej części nadal nie zwiastował niczego dobrego dla podopiecznych Piotra Jaroszka. Tuż po gwizdku sędziego w stuprocentowej sytuacji znalazł się E. Grendel. 30-latek ze Słowacji chciał sprytnym lobem przechytrzyć Krzysztofa Żerdkę, a finalnie przedobrzył, gdyż piłka odbiła się od spojenia słupka z poprzeczką. Istnieje prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że dopiero to zdarzenie „obudziło” zawodników Rekordu. Sporo ożywienia, z pierwiastkami agresji i dobrze pojmowanego szaleństwa, wprowadził do gry gospodarzy Dawid Ogrocki. Mniej więcej te same walory zademonstrował kolejny ze zmienników – Dawid Nagi. Na grę biało-zielonych wreszcie można był patrzeć nie narzekając, a momentami wręcz z podziwem. Inna rzecz, że bezbłędna przez ponad godzinę defensywa zabrzan zaczęła się mylić, i to nawet w banalnych sytuacjach. Tak na pomyłce jednego z obrońców skorzystał, przy wyrównującym wynik trafieniu, D. Ogrocki. Pięć minut później Oleksandr Szeweluchin dał się łatwo ograć Arkadiuszowi Czapli, a popełniony błąd „naprawił” faulem w polu karnym. Z „wapna” precyzyjnie przymierzył Szymon Szymański. Prowadzenie 2:1 gospodarzy spowodowało, iż toczone dotąd w średnim tempie spotkanie zyskało na szybkości, otwartości, a przede wszystkim na atrakcyjności. Wprawdzie szkoleniowcy mogliby, i pewnie mieć będą, uwagi do pomyłek z zakresu taktyki, ale ku uciesze kibiców były wreszcie długo oczekiwane emocje. Krótkotrwałą nagrodą dla gości był wyrównujący gol E. Grendela, ponownie zdobyty po perfekcyjnym wykonaniu rzutu wolnego. W sposób jeszcze bardziej efektowny, już w doliczonym czasie gry, odpowiedział D. Nagi. Na kolejną ripostę graczom Wojciecha Gumoli po prostu zabrakło już czasu. Czasu, który tak po prawdzie zmarnowali w pierwszej odsłonie meczu. Osiągniętej przewagi nie przełożyli zabrzanie na łup bramkowy, a z upływem minut dali się odrodzić „rekordzistom”. Natomiast trzy punkty zdobyte przez bielszczan niemal gwarantują spełnienie podstawowego celu założonego przed rundą rewanżową – uniknięcia (możliwie najszybciej) udziału w rywalizacji o utrzymanie.
TP/foto: Paweł Mruczek
Zapis naszej relacji „na żywo”:
Rekord Bielsko-Biała |
Górnik II Zabrze |
---|---|
3 |
2 |
Bramki | |
'66 Ogrocki, '71 Szymański (z rzutu karnego), 90+2 Nagi | '34 Grendel, '90 Grendel |
Składy | |
Żerdka – Gaudyn, Bojdys, Rucki, Caputa, Gleń (46. Ogrocki), Hilbrycht, Szymański, Żołna (54. Nagi), Czernek (87. Profic), Czapla (74. Różycki) | Szymański – Kulanek, Wiśniewski, Szeweluchin, Olszewski, Kamiński, Kubica, Przybylski (74. Wenglorz), Grendel, Arcon, Wojdanowski (68. Cybulski) |
żółte kartki | |
'51 Bojdys, '78 Hilbrycht | '53 Wiśniewski |
90+3. Gra toczy się na połowie gości.
90+2. Przepiękne uderzenie z dystansu Nagiego, Szymański bezradny w bramce - gol!!!
90+1. Już doliczony czas gry.
90. Nie myli się z rzutu wolnego Grendel - wyrównanie.
89. Faul Caputy na Kamińskim, wolny z ok. 20-stu metrów dla zabrzan.
87. Ostatnia zmiana w Rekordzie.
87. Różycki mocno absorbuje defensywę Górnika II.
85-86. Kwartet bielskich obrońców ma mnóstwo pracy, strzał Cybulskiego broni Żerdka.
83-84. Dla odmiany oblężenie bielskiej bramki.
80-82. Rozważna gra bielszczan na utrzymanie przy piłce.
79. Przewinienie Kulanka na Ogrockim.
78. Taktyczny faul Hilbrychta - kartka.
77. W kontrze Różycki.
75. Bielszczanie grają futbol dla cierpliwych i wytrwałych, gdyż zabrzanie śmiało mogli wcześniej "zamknąć" ten mecz.
74. Zmiany z obu stron.
71. Trafia z jedenastu metrów Szymański - gooool!
70. Faul na Czapli w polu karnym - "wapno".
68. "Szczupakiem" uderza Ogrocki, piłka obok bramki.
67. Znów uaktywnił się z przodu Ogrocki.
66. Po wybiciu Żerdki "kosmiczny" błąd popełnili obrońcy Górnika II, pod presją, ale wykorzystał okazję Ogrocki - gooool!
64. Zakotłowało się w polu karnym gości, którzy umiejętnie wyszli spod presji, co więcej - wywalczyli korner.
62. Po uderzeniu Kamińskiego Rucki głową ratuje Rekord od utraty drugiego gola.
60. Szkoda zaprzepaszczonej okazji, ale od kilku minut gra Rekordu wreszcie zazębia się.
60. Ależ okazje Rekordu, gola mogli zdobyć Hilbrycht (słupek) i Czapla, ale piłka przelatuje nad poprzeczką.
59. Koronkowa akcja Nagiego z Czernkiem bez wykończenia.
58. Nagi skutecznie powalczył o korner.
56. Nieprzepisowo zaatakowany w środku pola Szymański przez Kamińskiego.
55. Bielszczanie wreszcie grają nieco bardziej agresywnie.
54. Rucki znacząco chybił z pola karnego, zmiana u gospodarzy.
53. Faul Wiśniewskiego na Czapli.
51. Żółta kartka dla Bojdysa za faul na Kulanku.
50. Rzut rożny dla gospodarzy; wrzutka Czernka, ale Ruckiemu zabrakło centymetrów, by oddać celne uderzenie głową.
47-48. Zasadniczej zmiany w obrazie gry nie obserwujemy.
46. Od razu mógł być "gong" - piłka za bielskich obrońców, Grendel sam na sam z bramkarzem, lobując trafia w spojenie słupka z poprzeczką.
46. Wznawiają "rekordziści", u których doszło do jednej zmiany.
Koniec I połowy. Najkrócej rzecz ujmując - to nie były dobre trzy kwadranse Rekordu, przeciwnie było w wykonaniu zabrzan.
45. Po świetnej akcji Glenia z Caputą zablokowany strzał Czernka; arbiter dolicza jedną minutę.
44. Niecelnie główkuje Gleń.
43. Nieźle pokazał się na lewym skrzydle Gleń - korner Rekordu; strata Gaudyna, a Grendel niecelnie próbuje lobować bramkarza z kilkudziesieciu metrów.
42. Minimalnie obok słupka uderzył z dystansu Arcon.
40. Gleń z Szymańskim, podanie do Czernka, strzał z 18-stu metrów może i ładny, ale niestety niecelny.
37. Rucki powstrzymuje w polu karnym nacierającego Wojdanowskiego.
36. Jeszcze jeden rzut rożny rezerw Górnika.
36. Silne uderzenie Kamińskiego, Żerdka nogami na korner.
35. Zabrzanie w pełni na to prowadzenie zasłużyli, a bielszczanie muszą się ewidentnie wziąć w garść.
34. Perfekcyjnie wykonany wolny przez Grendela - gol.
33. rzut wolny dla zabrzan z ok. 26-27 metrów, to jest dobra pozycja strzelecka.
31. Przerwa na uzupełnienie płynów.
30. Rzut wolny Górnika II spod linii autowej, piłkę ekspediuje sprzed bielskiej bramki Szymański.
28. Faul Szymańskiego na Arconie w centrum pola gry.
24-26. Słabszy okres gry, ale to głównie dlatego, iż goście nieco spuścili z tonu.
23. Z bardzo dobrej strony pokazali się na skrzydle Grendel z Przybylskim.
22. Świetna akcja Gaudyna z Czernkiem, na finał będący w bardzo dogodnej pozycji Hilbrycht ... przewrócił się w polu karnym.
21. Nadal aktywniejszą stroną są przyjezdni.
19. Było bardzo groźnie po wrzutce z wolnego Olszewskiego, żaden z zabrzan nie doszedł jednak do klarownej pozycji.
18. Przewinienie Bojdysa na Wojdanowskim.
17. Szymański nie zdążył do wrzutki Hilbrychta.
17. Faul Kubicy na Czernku, okazja do dośrodkowania.
16. Spychany przez Ruckiego Grendel nie mógł zaskoczyć bramkarza strzałem z kąta.
14. Z dystansu Olszewski, pewnie broni golkiper gospodarzy.
13-14. Bielszczanie nadal mają kłopoty z zawiązaniem akcji
11. Kulanek nie dał się ograć Żołnie na skrzydle.
8-10. Nie da się ukryć, że goście sprawiają korzystniejsze wrażenie.
7. Nareszcie ofensywny akcent Rekordu, Gleń jednak nie zdążył do centry Żołny.
6. W indywidualnej akcji Arcon, dobrze ustawiony Rucki.
4. Znów w opałach defensywa Rekordu, piłkę wybija Bojdys.
2-3. Bardzo dobry fragment gry rezerw Górnika, Żerdka z trudem broni płaskie uderzenie Grendela.
2. Strzał Grendela blokuje Rucki, poprawka Kubicy z dala od bramki.
1. Rozpoczynają zabrzanie.
Dwa miejsca w tabeli oraz jeden punkt, to różnica dzieląca oba zespoły w tabeli. Bielszczanie zajmują siódmą pozycję, przy czym będące na dziewiątym miejscu rezerwy Górnika rozegrały o jedno spotkanie mniej, niż gospodarze sobotniej potyczki. W meczu rundy jesiennej, w Zabrzu-Mikulczycach 2:1 wygrali biało-zieloni. Personalnym „smaczkiem” konfrontacji jest, fakt iż szkoleniowcem ekipy gości jest Wojciech Gumola prowadzący „rekordzistów” w czterech poprzednich sezonach. Gospodarze wystąpią w strojach zielonego koloru, zabrzanie na biało; sędziuje – Markiewicz z Katowic. Początek meczu o godz. 15:00.
TP