Piłka nożna

Piłka nożna | 31-03-18

MRKS II – Rekord II 0:5 (0:3)


 

Bielszczanie udanie zainaugurowali rundę rewanżową, ale dystansu do liderów A-klasy nie skrócili.

MRKS II Czechowice-Dziedzice – Rekord II Bielsko-Biała 0:5 (0:3)

0:1 Ogrocki (11. min.)

0:2 Heller (19. min.)

0:3 Różycki (22. min.)

0:4 Gaudyn (58. min.)

0:5 Ogrocki (68. min., z rzutu karnego)

Rekord II: Iwanek – Gaudyn, D. Kubica, Płowucha (63. Huczek), Heller, Ogrocki, Jaroś, Ślosarczyk (75. Stawicki), Łasak (70. Pietyra), Skęczek, Różycki (61. Obracaj)

Pierwsze minuty w wykonaniu „dwójki” Rekordu zdradzały pewne oznaki nerwowości i niepewności w grze, wynikające z długiej, zimowej przerwy w rozgrywkach bielskiej A-klasy. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, wraz z celnym wolejem Dawida Ogrockiego, gra biało-zielonych nabrała tempa i wyrazu. A już po golu Marka Hellera, zdobytym po dokładnie rozegranym kornerze, bielszczanie złapali już typowy dla siebie luz. Przełożyło się to na kolejne trafienie. Po asyście D. Ogrockiego bramkę w „systemie ratalnym” ustrzelił bardzo skuteczny w ostatnich tygodniach Artur Różycki.

Po kwadransie przerwy tempo spotkania spadło, goście nie forsowali szybkiej gry, a do głosu coraz częściej dochodzili czechowiczanie. Gole zdobywali jednak tylko „rekordziści”. Na 4:0 podwyższył prowadzenie Mateusz Gaudyn, którego precyzyjnym podaniem obsłużył D. Ogrocki. Wszędobylski „Ogro”, jak otworzył, tam zamknął rezultat meczu, Ustalił go strzałem z „jedenastki”, którą arbiter podyktował po faulu na Wojciechu Łasaku.

Po zwycięstwach ekip z Pisarzowic i Bestwinki rezerwy Rekordu nadal notują kilkupunktową stratę do przodowników, ale co istotne, ta różnica nie powiększyła się.

Pomeczowa opinia trenera – Szymon Niemczyk: - Za nami pierwszy, wygrany mecz wiosną i wykonany mały kroczek do celu. Pozostajemy w grze o awans. A już za tydzień czeka nas jedno z kluczowych spotkań w tej rundzie, podejmiemy lidera.  

TP/foto (z meczu Rekord II – MRKS II): PM