Piłka nożna

Piłka nożna | 05-04-18

Tylko zwycięstwo

 

To nie pompowanie balonika, to boiskowa rzeczywistość a-klasowych rezerw Rekordu.

Ale nawet ewentualna wygrana biało-zielonych z liderującym Pionierem Pisarzowice niczego jeszcze na korzyść bielszczan nie przesądzi, co najwyżej prolonguje ich szanse w wyścigu o pierwszą lokatę. To efekt pięciopunktowej przewagi jaką legitymuje się ekipa z Pisarzowic, a i o wiceliderze z Bestwinki zapominać nie wolno. Podział punktów przy remisie, nie wspominając o porażce, w praktyce zamknie naszej „dwójce” możliwość wywalczenia upragnionego awansu. Dlatego niedzielną konfrontację z Pionierem śmiało można uznać za mecz „wagi ciężkiej”. Ale tak po prawdzie, jeśli uda się „rekordzistom” zainkasować komplet punktów, to tak samo trzeba będzie traktować każdą kolejną potyczkę. Niby więc starcie z podopiecznymi Zbigniewa Wydry to gra „o wszystko”, de facto jednak po ostatnim gwizdku arbitra nic nie będzie wyjaśnione.

Zresztą pełną tego świadomość ma szkoleniowiec Rekord II – Szymon Niemczyk, który na pytanie czy przygotowania do niedzielnego meczu z Pionierem różnią się czymkolwiek od zwyczajowego mikrocyklu treningowego, odpowiada: - Absolutnie niczym. Podchodzimy do tego meczu tak samo jak do każdego innego. Chcemy wygrać wszystkie spotkania ligowe, więc to tylko jeden z dwunastu małych kroków w tej rundzie. Zdajemy sobie oczywiście sprawę, że jest to mecz o tzw. „sześć punktów”, ale nie demonizujemy, ani przeciwnika, ani stawki meczu

Spotkanie rezerw Rekordu z Pionierem będzie końcowym akordem piłkarskiego weekendu przy Startowej. Wcześniej odbędą się m.in. mecze z udziałem naszych III-ligowców oraz zawodników I Wojewódzkiej Ligi Juniorów, zatem nie będzie tajemnicą, że trener Sz. Niemczyk i zespół będą mogli liczyć na personalne wsparcie z obu ekip, co wcale nie znaczy, że w klubowych priorytetach doszło do przeszeregowania. Trzecioligowa drużyna, mimo serii wiosennych zwycięstw, wciąż nie zagwarantowała sobie pozycji w strefie bezpieczeństwa. Z kolei juniorzy Piotra Kusia uporczywie i jak dotąd skutecznie starają utrzymać miejsce na podium.

TP/foto: PM